hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

03 lut 2010, 13:25

riterka, tibby, jagodka24, bardzo dziękuję za komplementy na temat wózka :-D Niby najważniejsze żeby był lekki, funkcjonalny i zwrotny, ale jednak dla mnie ważne jest też, żeby był ładny...W końcu samochodu brzydkiego też bym nie kupiła, więc dziecka wózek też musi mi się podobać he he :-D

jagodka24, tak od razu po kroplówce się pojawiły często? No, no, czego to leki nie zdziałają... A jak Ty się w ogóle czujesz? Kulasz się jakoś?

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

03 lut 2010, 13:31

hormiga, jak mnie polozyli na sali i podłączyli kroplówke to mowili ze dzisiaj jedna jutro druga a może trzecia
a ja na to że nie ma mowy bo ja dzisiaj rodze
no i jak mi o 9 podłączyli to o 11 juz mialam skurcze co 3 min
potem jakis czopek potem nospa w zastrzyku i 7 cm rozwarcia i powoli parte
wiec mnie odłaczyli i kazali kucac w czasie skurczu (UWAGA BARDZO POMOCNE!!!!)
no ale zaczeły mi sie "skurcze kończyć" :-D ale juz czulam mała że mi zaraz wyleci
no i mimo że kazali chodzic to sie polozylam i okazało sie ze juz jest 10cm
takze kolejna uwaga UFAC SWOJEJ INTUICJI!!!!


jeszcze sie kulam ale mala daje popalic bo juz coraz mniej miejsca ma nie?
czasem jak mnie dziabnie to az zapiszcze
a jagoda "co mamusiu boli cie? oj biedactwo"
no ale jako ze odłączyli mi tą kroplówke to skurcze zaczeły zanikac i parłam godzine
na sucho :ico_haha_02: było cieżko bo ona byla spora ale sie udało

i naprawde poród wywoływany nie boli tak strasznie
a może ja podatna na leki jestem czy co?

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

03 lut 2010, 13:53

jagodka24, z tą intuicją to masz na pewno rację. W takich momentach działa instynkt i chyba kobieta wie najlepiej, mimo, że rodzi pierwszy raz...
A na "sucho" przeć? Oj, dzielna jesteś. Mam nadzieję, że tym razem pójdzie ci łatwiej.
Co do wywoływanego porodu, to chyba mnie to bardzo nie przeraża, bardziej się martwię, że musiałabym jeszcze tak długo Tymka pod serduchem dźwigać :-D
A Synek mój jak twoja Córcia, jak czasem kopnie czy włoży gdzieś kończynę, to o rany :ico_olaboga: Boli jak nie wiem co..

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

03 lut 2010, 14:35

hormiga, chyba Ty pisałaś wczoraj o ostrym bólu w boku w nocy?
Więc ja dziś rano miałam to samo! Tak mnie coś strasznie zabolało (na wysokości prawego jajnika) że postanowiłam pozostać w bezruchu kilka minut. I pomogło, puściło!
Brzuch mam nadal ciężki i podbrzusze boli trochę od dźwigania.
Postanowiłam pomagać sobie dalej i poszłam odśnieżać schody przed domem a później robiłam placek drożdżowy... teraz sobie rośnie :ico_brawa_01:

hormiga, x-landery są super! Szkoda tylko że cena tak przeraża :ico_szoking:

jagodka24, podziwiam z jaką lekkością piszesz to porodzie :ico_ciezarowka: Z drugim powinno być jeszcze łatwiej :ico_sorki:

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

03 lut 2010, 15:27

Qanchita, właśnie, ten ból w boku - okropny!!!! Tylko że mnie całą noc trzymał, mam nadzieję, że Tobie się przydarzył jednorazowo...A co do "samopomocy" porodowej to nie przeginaj! Odśnieżałaś?!!Ty Wariacie! Ty chyba jutro urodzisz jak tak dalej pójdzie... :-D Daj szansę najpierw lutówkom :ico_haha_01: :ico_haha_01: A plackiem się podziel, mi się bardzo takiego chce, drożdżowego...mhm...Ale ja dziś głównie leniuchuję, bo brzuch pobolewa cały czas, tylko z psem godzinkę byłam i się schetałam po tym śniegu...
Co do x-landerów to masz rację, cena wysoka.Ja nawet chciałam zrezygnować, ale mąż się uparł że damy radę finansowo i że rodzice jego powiedzieli że chcą się dołożyć. No fajnie, tylko nie powiedzieli ile. Jak dadzą 200 zł to akurat na torbę i adapter do fotelika starczy :-D :-D :-D :-D A wszystko razem 2400 kosztowało, he he he

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

03 lut 2010, 15:47

Daj szansę najpierw lutówkom :ico_haha_01:
Tu Cię zaskoczę ale ja też jestem lutówką :ico_oczko: Termin z @ mam na 27/28.02
Ale postanowiłam dołączyć się do forum marcówek bo większość twierdzi, że pierwsze dzieciątko zawsze się przenosi.
A na placuszek zapraszam, już siedzi w piecu :ico_brawa_01: Z jabłuszkiem :D
A wszystko razem 2400 kosztowało, he he he
O matyldo!!! Ja chciałabym się zmieścić w 1000zł chociaż jak nie damy rady to stoi jeszcze wózek Deltim po bratanicach. Nie jest zły, no ale chciałabym mieć coś nowego!

[ Dodano: 2010-02-03, 14:50 ]
A może poszantażuje córcie, że jeśli fiknie główką w dół to dostanie nowy a jak nie to po kuzynkach wózek będzie miała...hmmm
Na mnie szantaż zawsze działał ;)

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

03 lut 2010, 16:04

Qanchita, Deltim to właściwie ta sama firma co x-landery produkuje, więc na pewno ten po bratanicach wózek jest dobry, tak że jakbyś nic nie znalazła w odpowiedniej cenie, to go wykorzystaj i już
A Joli biednej nie szantażuj, ty Mamuśko okropna :-D Daj jej spokój, dobrze jej w Twoim ślicznym brzusiu to niech posiedzi...
A jaka Ty tam lutówka! Nasza jesteś i koniec. Marcówka. No ale życzę ci żebyś jak najszybciej urodziła jesli ci na tym zależy. Szybko, zdrowo i bezboleśnie.
Tylko nie szalej za bardzo :ico_nienie:

A ja się w poniedziałek wkurzyłam na mojego lekarza, do dziś mi nie przeszło. :ico_zly: Bo nie mógł zrobić USG i nie wiem ani jak dziecko leży ani ile waży, a on mi mówi że to nieistotne, że wyniki są ważne. NIEISTOTNE??? Może dla niego, głupi lekarz...

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

04 lut 2010, 09:37

Dzień dobry :ico_ciezarowka:

Widzę, że wczoraj miałyście bardzo absorbujące popołudnie, bo od 15.04 nikt już nie pisał :ico_noniewiem:

Bo nie mógł zrobić USG i nie wiem ani jak dziecko leży ani ile waży, a on mi mówi że to nieistotne, że wyniki są ważne. NIEISTOTNE??? Może dla niego, głupi lekarz...
Rozumiem Twoje poirytowanie! Też lubię wiedzieć takie rzeczy, a nie mieć wielkie zaskoczenie jak już pojadę rodzić że przy USG okazuje się, że musi być cesarka bo dzidzia jest źle ułożona lub że nie jestem w stanie urodzić naturalnie bo waży 5 kg :ico_szoking:
Ja się np wściekam, ze KTG jeszcze nie miałam! Chyba wezmę sprawy we własne ręce i dziś pójdę się zapisać do poradni K.
A w ogóle to siedzę głodna jak wilk, bo wybieram się na badanie krwi i moczu na 10. Ostatnie wyniki były chyba za dobre, bo lekarka kazała powtórzyć... a ja tak się cieszyłam że po raz pierwszy hemoglobina w normie czyli żelazo się przyswaja :ico_brawa_01: Wyniki moczu też super no i posiew...czyściutko :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

04 lut 2010, 10:35

Witam :-D
Qanchita, to chyba dobrze, jak dobre wyniki, dziwna lekarka :-D co do ktg to ponoć jak nie ma wskazań to do 36, albo 38 tc się nie robi, później raz w tygodniu a po terminie częściej ale nie pamiętam czy 2, czy 3, a swoją droga ja dzisiaj znowu idę na ktg.
hormiga, lekkie przegięcie, że nie zrobili ci usg, ale może jeszcze zrobią, bo to trochę mało poważne podejście ani nie wiesz jak dzidzia leży ani nie wiadomo ile waży.
Zborra przypomnij jak się ta maść na te spuchnięte nogi nazywała?
a mnie dzisiaj tak cycki bolą, że szok :ico_szoking: i jak się tu szczypać :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

04 lut 2010, 13:25

ja wam powiem że "co kraj to obyczaj" bo ja np z jagodą to ani razu nie mialam ktg
dopiero w szpitalu a przenosiłam ją 2 tyg prawie

ale teraz jesli taka sytuacja bedzie to nie bede juz głupia i bede żądać ktg
hormiga,
a ty chodzisz prywatnie czy państwowo bo jak prywatnie to rzeczywiscie lekarz sobie w kulki leci

a ja dzisiaj dokonałam duzych zakupów
pampy ale juz 2, 2x przescieradła i powłoczka na przewijak bo nie lubiłam na tej ceracie dzieciaka kłaśc
butle kupilam aventu zeby mi pasowała do laktatora
kupilam większą bo jest promocja za 25,- kupilam 2 butelki jedną ta najmniejsza i jedną większą
no i klin do lozeczka i dla siebie nakładki do karmienia

takze juz znowu jestem spokojniejsza

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość