To mi się podoba
superlaski i superprzystojniaki
Helen, Kiara to normalnie twoja miniaturka
jest prześliczna. Jak przy mężu powiedziałam, że twoja córcia jest urocza, to się strasznie obruszył i powiedział, że powinnam się tylko Wiką zachwycać
leona, ale Marcel słodko usteczka zaciska
Shiva, wow 9 godz.
rekordy twoja córunia bije
Trochę Ci zazdroszczę, bo moja coś nie chce nas uraczyć takim dłuuuugim błogim zaśnięciem
anusiek, Piotruś będzie miał branie
Ja tam nie widzę tych "kilogramów" u ciebie, wyglądasz super!
geheimnis, wszystko na pewno lada moment się unormuje i znajdziecie swój rytm
Póki co życzę wytrwałości
Pruedence, Adaś to ma dobrze
nie czuje się taki samotny, bo ma Tosię. A do tego niezłe ciacho z niego
Super, że możecie sobie wyjść np. na kręgle. Mi brakuje takiego wypadu z mężem. We Wrocku nie mam z kim Małej zostawić, więc może to dobrze, że się do teściów przeprowadzamy
Oby tylko to pomieszkiwanie nie trwało zbyt długo
Ja mam dzisiaj za sobą tragiczny dzień. Musieliśmy jechać w nasze okolice załatwić parę spraw. Więc nie było wyjścia i zabraliśmy ze sobą Małą. Praktycznie nic nie załatwiliśmy, a mężowi na rozmowie kwalifikacyjnej zaproponowali 1000 netto
Żenada!!! W drodze powrotnej w połowie drogi zepsuło nam się auto
. Musieliśmy czekać na chłopaka siostry ponad godzinę
Dodam, że było bardzo zimno bez ogrzewania w aucie. Ja się z Wiką zabrałam a mąż poczekał na brata (jest mechanikiem). Okazało się, że to głowica w silniku poszła i cały jest do wymiany
Tak się zastanawiam co jeszcze może nam się zepsuć... Najpierw komputer, teraz auto...
MASAKRA