ja przedwczoraj zmieniałam pościele
Dziewczyny, za kolejne Wasze okienka!! I
karo, za 18 tydzień
mmarta, ja wczoraj odkurzałam i myłam podłogi, wyszorowałam łazienke, myłam wszystkie lustra, więc dzisiaj sobie odpuszczam

Tylko obiadek ugotuję- hehe znowu rosół (a dla nas pomidorówka z ryżem chyba) i słodkie lenistwo.
Chyba jak M wróci z pracy wyślę go po lody
A propos lodów, mamy w sklepiku taką "dociekliwą" (mówiąc oględnie) sklepową. Wszystko o wszystkich wie. I moim celem jest, by się nie dowiedziała za wcześnie o ciąży

Na razie nie wie (jakby wiedziała, juz by było 100 pytań do). Na razie jedynie pyta męża: "co? dzieci chore, że Marty na spacerkach nie widzę?"

Jakby mi się udało jeszcze do wiosny utrzymać to przed nią w tajemnicy (dzięki obszernej kurtce!), to byłoby cudnie (nie cierpię jej pytań za każdym razem: "to kiedy masz termin???" i tym podobnych)
