Qanchita, ta, tylko ja nadal nie wiem, jak Tymek leży bo wczoraj mi USG nie zrobili - nie było wg nich potrzeby skoro KTG piekne, serducho jak dzwon...

Ale za to mnie znowu zestresowali, bo lekarz zapytal czy z moją skoliozą(mam skrzywienie kręgosłupa z tyłu i z przodu - mam dwa żebra odwrócone) mam zamiar rodzić naturalnie? Zaskoczył mnie kompletnie, bo mój ginekolog nigdy nic nie mówił, a ten mi tu nadaje, że taka skolioza może znaczyć że z miednicą też jest źle i będę mieć cesarkę.... Cholera no.Jak za tydzień pójdę do mojego gina to go zapytam co on na to...
jagodka24, ty Herosie! Podziwiam, ale podejrzewam, że przy drugim dziecku każda musi tak robić bo nie ma wyjścia.Dlatego ja korzystam z Twojej rady i póki co leniuchuję ile się da, potem się nie da