Cześć dziewczyny, wiem wiem że mam minusa za pisanie ale wstyd się przyznać ale pochłonęła mnie książka a raczej saga Zmierzch. Na pewno słyszałyście o tej książce. Potrafiłam położyć mała zrobić minimum czynności domowych i czytać do 3 w nocy a później po 6 wstawać do pracy
po 3 tygodniach byłam wykończona ale szczęśliwa bo wszystkie 4 książki przeczytałam i wróciłam do świata teraz znowu muszę doczytać ustawy i tak stale coś jest do zrobienia.
Dzieciaczki śliczne rosną jak na drożdżach. My tez z Julcia chodzimy do takiej sali zabaw bo Jula ma niespożyte zapasy energii już ja chciałam na jakieś zajęcia ruchowe zapisać ale w naszym miasteczku dla takich maluchów nic nie ma, więc już czekam z utęsknieniem na wiosnę i dłuższe dni żeby z nią można było jeszcze po południu po szaleć na dworze.
Dziewczyny mam pytanie czy Słyszałyście o paciorkowcu? Moja koleżanka robiła cytologie z wymazem i wyszedł jej paciorkowiec w drogach rodnych. podobno ma ta bakteria wpływ na ciąże. Słyszałyście coś o tym? Dziewczyna myśli o dziecku i jest wystraszona. sama tez sie zastanawiam czy nie zrobić sobie wymazu przy cytologi.