czeeeeść
Ja się posłusznie melduję, żeby nie było, że na porodówce jestem
wisnia3006, u mnie też siary nie było i nie ma, ale położna w szkole rodzenia mówiła, że to nie jest tak, że musi być wcześniej. czasem w chwili porodu mleko się pojawia, a czasem kilka dni po porodzie, u każdej kobiety trochę inaczej...Ja się nie przejmuję więc i Ty bądź spokojna
Qanchitano takich niespodzianek w urodziny to nikomu nie życzę...A w mocno widocznym miejscu ten odprysk na kafelkach? Bo może jakoś czymś przysłonić, coś postawic tam można? Ale serducho bolało Cię na pewno, taka nowa rzecz i proszę....Ech, z rodziną to tak jest

Nie martw się, niedługo Jolka wyjdzie i zrobi ci w domu jeszcze większy kipisz
A do gina...Jeśli strasznie nie pada to ja bym pojechała, ale mąż z Tobą czy sama chcesz jechać? Bo jak sama, to nie wiem...Może do innego gina po prostu kiedy indziej, przecież teraz to już w zasadzie bez znaczenia do kogo....To tylko kwestia sprawdzenia ułożenia dziecka...Jak uważasz
madzia skoro tak czujesz, to na pewno Kubuś wciska główkę już żeby się rodzić...Ale fajnie, niedługo będziesz go tulić, wow
A u mnie dla odmiany straszny ból w pachwinie, nie mogę stać ani chodzić, czytałam że to normalne na tym etapie bo macica uciska i więzadła się luzują..
I brzuch mi opadł troszkę!!!
