A my już po spacerku. Mały na początku strasznie mi się rozdarł.Bardzo dawno takiej popisuwy nie walnął.No ale ponosiłam trochę na rękach i jakoś obłaskawiłam tego dwuzębnego potworka.
Pogoda taka piękna,że do domu nie chciało się wracac, ale cóż obowiązki wzywają.
Natalka są specjalne pieluchy na basen. Zainteresowałam się tym, bo też chcę, aby mój mąż zabrał Szymka na basen.
Mamo Emilki bardzo Ci współczuję. Nie mogę powiedziec, że Ciebie rozumiem, bo narazie u Szymka ząbkowanie zatrzymało się na tych dwóch ząbkach. Ale Twoja córcia to mi zaimponowała ilością ząbków!
Pociesz się tym, że kiedy reszta tiktakowych mam będzie się męczyc z ząbkami pociech Ty już o tym zapomnisz.