kilolek, ja myślę że Kubuś tak reaguje na braciszka. U mnie też Tymek się o wiele cofnął. Zaczął znów pić z butelki, muszę go karmić praktycznie przy każdym posiłku bo Kacperka karmię choć on ostatnio lepiej sobie radzi niż Tymek, albo łapie mnie za cycki i wła am am gdzie ja już nie karmię od 3 miesięcy. Do tego pierze butelkę siada mi na kolana i mówi mama pić jak dzidzia i musz mu trzymać butelkę jak małej dzidzi choć Kacperek już sam sobie trzyma i nie trzea mu pomagać. Jedyny plus to taki że nigdy nie ciągnął smoka ani jeden ani drugi choć jak wyciągnęłam z szuflady to chętnie nosił go w buzi i się pieścił
no i po nocy wstaje z pustym pampkiem ale ze względu ze śpi ze mną to mu jeszcze zakładam. tym bardziej że u nas nie jest za ciepło
Basiu witaj, wierzę że masz pełne ręce roboty ale jak będziesz miała chwilkę pochwal się smykami