Marta jak masz mokry kaszel a sobie weźmiesz wstrzymywacz to w sumie możesz przytrzymywać ta flegmę i dłużej będzie zalegać, to stosowanie wykrztuśnych do 17 jest wystarczającym zapobiegaczem. A bierzesz Mucosolvan? Może spróbuj jeszcze dołączyć ACC. Jak Ci świszczy w oskrzelach to nie zadobrze, bo mogą Ci się obturować i może przejść w zapalenie oskrzeli. Jak będzie się pogarszać to chyba będziesz musiała się przejść do lekarza. Dobrze, że łykas Eurespal. Możesz sobie jeszcze jakieś leki p/histaminowe spróbować np. Zinat, zwłaszcza jak masz katar. No i może poproś męża żeby Cię oklepywał, ale tak porządnie, żeby było słychać, bo wtedy zalegająca wydzielina się odkleja od ścianek i łatwiej ją odkrztusić. Pamiętaj też żeby nawilżać pomieszczenia i dużo pić wtedy wydzielina nie będzie taka gęsta. A jeśli chodzi o spacery to póki nie masz gorączki to możesz na chwilkę wychodzić pod warunkiem, ze nie ma za dużego mrozu i wilgoci co teraz zdarza się rzadko niestety.
A ja zmotywowana Martą i Sylwią położyłam dzisiaj Tosię bez pieluchy na noc, wieczorem dałam jej tylko jeden mały kubek kakałka i mimo, że prosiła o więcej nie dałam, a jak szłam spać o 12 to jeszcze ją wysadziłam ale zrobiła niewiele i wytrzymała do 7.
A co najważniejsze spała całą noc i do nas nie przyszła, chyba ta pielucha ja budziła w nocy bo taki ewenement się już bardzo dawno nie zdarzył.