czerwiec i lipiec 2010

[Martalka]

Samanta, tylko spokojnie, czasu jeszcze sporo. I masz rację z tą listą. Nie nakupujesz niepotrzebnych rzeczy (bo wiadomo, można się zapomnieć w tym wszystkim)
Spanka do południa zazdroszczę szczerze!

mmarta, miłego pobytu!!

Karo, nie wiem co masz na myśli pisząc o super pogodzie :) ironia to była? U nas jest paskudnie- szaro, buro i nawet deszcz padał

[karo-22]

Martalka, nie kochana, to nie ironia! U nas (łódzkie) jest piękna wiosenna pogoda, słoneczko jak w maju, 10 stopni na plusie, ptaszki śpiewają i resztka śniegu topnieje Lepiej odwiedzić kraj teraz, niż parę tygodni temu w mrozie -20

[Martalka]

łooo, jak macie plus 10 to faktycznie SUPER!!!!!
Ojjj, brak mi słoneczka, brak!
Chociaż, pojęczałam, to nieśmiało się wyłania zza chmur.

Co masz na myśli pisząc "resztka śniegu"? U nas są całe hałdy

A ja jutro muszę, chcąc nie chcąc, zabrać dziecko młodsze, wózek, wcisnąć nas do busika i jechac na zebranie do przedszkola starszego. Potem z dwójką (przez te hałdy i syfiaste chodniki) sunąć na drugi koniec miasta na urodziny do Bartka koleżanki. Na samą myśl sapię

[karo-22]

Chociaż dużo się u Was dzieje Ja już też chciałabym się zajmować moim Maluszkiem

[NICOLA_1985]

hej dziewczynki moje kochane :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
ja juz w koncu w domku ale mam dosc tego szpitala, dzisiaj jeszcze miałam konsultacje z internistką w spprawie tej krzywej żelaza... wyniki bardzo dobre, kazała zgłosic sie na hematologie w katowicach i zrobic badania genetyczne no i zaleciłą diete niskocholesterolową.
z leków kazali mi brac tylko nospe no i oczywiscie duzo odpoczywac i chodzic w rajstopach uciskowych.
jak tylko wróciłam ze szpitala byłam bardzo słabiutka robiło mi sie słabo gdy tylko próbowałam wstac i przejsc sie troszke ale juz jest duzo lepiej.
troszke was podczytałam ale jest co nadrabiac.. wiec to na razie tyle. teraz jestem sama z Karolką a moj S poszedł w koncu na to prawo jazdy, przegadałam mu ze inaczej nie damy sobie rady i w koncu mnie posłuchał

[karo-22]

NICOLA_22, witamy "w domu"!!! Wszystkie się o Ciebie martwiłyśmy i trzymałyśmy mocnisto kciuki, żebyś wyzdrowiała i jak najszybciej wróciła do domku Super, że już jesteś Tylko teraz się nie nadwyrężaj! Odpoczywaj dużo i stosuj się do zaleceń lekarzy i wszystko będzie dobrze!!!

Buziaki i na powitanie

[agniecha772]

="NICOLA_22"]wyniki bardzo dobre, kazała zgłosic sie na hematologie w katowicach i zrobic badania genetyczne no i zaleciłą diete niskocholesterolową.

a co się dzieje? działo że byłaś w szpitalu? i którym?bo piszesz o Katowicach, a ja jestem z Chorzowa
Piszecie o przygotowaniach o zakupach dla maluszków, ja przy Tomku też długo czekałam , a teraz moje przygotowania będa wyglądały tak że wyjmę wory z małymi ciuszkami z piwnicy, przepiore, przeprasuje, a tylko kupie coś różowego na dobrą wróżbę...
U nas pogoda też super WIOSNA,WIOSNA! TRWAJ

[ Dodano: 2010-02-23, 17:03 ]

moj S poszedł w koncu na to prawo jazdy, przegadałam mu ze inaczej nie damy sobie rady i w koncu mnie posłuchał

gratulacje z decyzji

[tibby]

NICOLA_22, miło cię widzieć znów na forum Super, że jesteś z nami
I zobacz, już masz 6.okienko! Brawo. A jutro STUDNIÓWECZKA!!!!

Martalka, wysłałam ci maila z danymi odnośnie tych ciuszków.

[Samanta]

NICOLA_22, dobrze, że już jesteś w domku :) nie ma to jak własne łózko, mąż przy boku, córcia, jedzenie takie jak się należy ;) uważaj na siebie, pamiętaj o zleceniach lekarskich i wszystkich badaniach, które masz zrobić ;) ja trzymam kciuki, żeby już wszystko było O.K.

agniecha772, jak masz ciuszki po starszym synalku, to faktycznie mozesz wykorzystać. Ja też planuję jeszcze powiększać rodzinkę, dlatego zamierzam ciuszki po pierwszym maluszku dobrze przechować dla następnego i podobnie z innymi rzeczami, typu wózek, łóżeczko itp. Nom i życze Ci tej upragnionej córeczki - będziesz miała wówczas parkę :)

Martalka, widze w Tobie wspaniałą Matkę Polkę ;) Byle Wam pogoda dopisała i dobry humor bądź dobrej myśli, a wszystko pójdzie jak z płatka

karo-22, zgadzam się z pogodą w łódzkim ;) byłam dzisiaj na długim spacerze i az się buzia cieszyła z tego słonka muskającego moją twarzyczkę, oby zima już nie wróciła...

moją pomidorówkę lecę dosmaczyć i życzę Wam kochaniutkie miłego wieczorka

[Martalka]

Nicola, witaj!!!!!! Jak dobrze, że jesteś?? Poważnie to wszystko wyglądało, ale dobrze że jest OK

Karola, brawo za prawko jazdy.
Proszę mnie jeszcze zmotywować, żebym wreszcie sobie przypomniała jeżdżenie, bo bez tego zginę chyba (np. jutro- tarmosząc się z dwójką i wózkiem, oraz jednym w brzuchu- nie wyobrażam sobie sutyacji gdy podjeżdża autobus z wysoką podłogą, ni cholery nie wniosę wózka. Chyba nie wsiądę serio)

agniecha, u mnie przygotowania podobne ;) Przy drugim dziecku jedynie dokupiłam coś, na co już nie mogłam sobie pozwolić przy pierwszym :)
A teraz tak jak ty- symbolicznie coś różowego i basta. Bo wózek, fotelik, laktator (y, nawet dwa) ciuszki, większość jest.