wstałam zmęczona....zaparzyłam kubeł kawy,musze dojsc do siebie i posprzatac ten burdel...
zostawic chłopa samego....ech.........
dobrze,ze chociaz zakupy mi zrobil...
jestem przed @ i wszystko mnie boli....


tak, szkoda słów, nie będe wam już o tym pisała, bo jedna wielka masakrajak to...?a rozmawialas z nim?
Jagna30 napisał/a:
jak to...?a rozmawialas z nim?
tak, szkoda słów, nie będe wam już o tym pisała, bo jedna wielka masakra
sama uważam siebie za mega kretynk
no niestety zycie nie jest uslane rozami,kazda z nas o tym sie nie raz przekonała...tyle ze Ty masz tak daleko do swoich bliskich...dobrze chociaz, ze mam oparcie w rodzicach, moge sie im wyzalic i oni mnie rozumieja, bo wiedza jaki A. jest...
mam nadzieje, ze bedzie jakis happy end tej historii, bo juz mi sie rzygac tym wszystkim chce, tymi klotniami, tym stresem..bleeeeee
no rozwalila mnie tym popisem...Jagna30, Emi cudowna, dawno jej nie widziałam z tak bliska, bardzo nam się podobał jej występ
ma ... tylu glowki sie jej kreca...odziedziczyla jednak po mnie strasznie rzadkie wloski...No i ma cudowne włoski, Maja przy niej to łysol
ta piosenka jest po francusku...Jagna30, hehee Emi rozwala a co to za piosenka leciala? brzmiala troche jakby po rosyjsku
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość