Witajcie.
Ja popracowałam jeden dzień i znów siedzę w domu
W środę Jaś się rozchorował. Wczoraj byliśmy u lekarza i okazało się, że ma wirusowe zapalenie gardła i krtani. Strasznie to przeżywa, że nie może dobrze mówić. A to jego ulubione zajęcie
Adaś wczoraj obudził się w nocy z okropnym płaczem. Okazało się, że nóżki go bolały. Już kilka razy tak miał. Tak samo miał Jaś jak był w jego wieku. Prawdopodobnie są to bóle wzrostowe. Powinnam zrobić mu badania, może ma brak jakiś minerałów. Nasz lekarz niestety nic na to nie poradził, mogę dawać dodatkowo wapno i czekać aż przejdzie. Jasiek przez rok tak się męczył