Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

01 mar 2010, 15:45

Mnie tak głowa boli od dwóch godzin.....padam ale z tego co wiem halny wieje, masakra...
Deklaracja Lenki zgłoszona do systemu i wydrukowana, musze wziac zaswiadczenie z uczelni jeszcze i ze sklepu (przedszkole najbliższe miejscu pracy 7pkt :ico_oczko: )
No i z samotnie wychowujacymi tak jak bylo we Wrocaławiu do tej pory - stałam się samotnie wychowującą, bo jestem panną. Wiem, ze to nadurzycie i to spore, ale skoro daja taka mozliwosc... Ania i Marta nie martwcie sie miejsca wam nie zabieram, nie ten rejon :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

01 mar 2010, 15:59

Kurna widziałyście kryteria, porabało ich, dziecko matki samotnej ma 232 pkt a dziecko rodziców obojga pracujących 29 :ico_szoking: plus jeszcze 7 punktów za bliskosć przedszkola czyli Tosia ma raptem 36 punktów , a mieli to zmienić i skończyło się na obiecankach :ico_placzek:

[ Dodano: 2010-03-01, 15:07 ]
No ale takich jak ty Justyna(sorry) jest dużo co ślubu nie mają a z partnerem żyją i tak "naciągają" ja uważam że kryteria są nie fair i bez sensu bo nie ma szans tego zwaryfikować.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

01 mar 2010, 17:06

wiem Ania to prawda, ale tak szczerze popieram ta weryfikacje wrocławską, ma to sens, punktacja bez sensu, bez tych 232pkt mamy 34 pkt. a w zasadzie na ten moment to 1, bo zatrudnienia sobie nie zrobilismy, przedszkole nie jest przy domu, tyle ze do zlobka chodzila wczesniej. Tak swoja droga jak zapisywalam Lenke do zlobka kierowniczka sama mnie do naciagania zachecala i kazala zalatwiac lewe zaswiadczenia

[ Dodano: 2010-03-01, 16:08 ]
A tak swoja droga dodatkowe i tak wysokie punktowanie samotnych matek jest glupie, bo przeciez moga miec babcie, albo siostre ktora z dzieckiem zostanie, a malzenstwo rownie dobrze moze nie miec nikogo. O nonono rozbić te "podstawowe kryteria"

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

01 mar 2010, 17:28

Właśnie z tym się zgadzam bo nie weryfikują tego w żaden sposób, no ale pozostaje mieć nadzieje, ze znajdzie się dla nas miejsce, a jaka ty jesteś dzielnica, bo ja XIII i mimo, że jest ona bardzo duża to jest tylko 8 przedszkoli na tyle blokowisk :ico_szoking: no ale mogłabym mieszkać na Ruczaju a tam podobno w zeszłym roku nie dostała się setka dzieci :ico_puknij:

A moje dzieci dalej śpią, Tosia się przebudziłam wstała pomogła mi powiesić pranie, pogadała z tatą i poszła się znowu położyć, chyba dzisiaj ciśnienie marne :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

01 mar 2010, 21:33

Ania, ja jestem XII Prokocim-Bieżanów, u nas z przedszkolem tez słabo, bo gdybys chciala z rżąki pod jakiekolwiek przedszkole podjechac autobusem to przynajmniej jedna przesiadka - oczywiscie trzeba korzystac ze skrótów i włsanych nóg. Tam na Okólną mi najwygodniej bo blisko żłobka wiec blisko sklepu, a te na Prokocimiu nowym to porażka bo albo przesiadka albo 2km spaceru z rana, mysle ze maly oddzial na rzace bardzo by pomogl zwlaszcza ze jest sporo dzieci, ale co sie dziwic poczty tez nie mamy.

[ Dodano: 2010-03-01, 20:34 ]
sliczne zdjecia, Tosia taka gwiazda :-) a wrzuce wam niedlugo zdjecie Lenki w nowych kaloszach, Suri Cruise nie dorasta jej do piet :-D ubrałam ja w sobote, popatrzylam na nia i stwierdzilam ze jestem psychiczna :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

01 mar 2010, 21:59

My mamy jeszcze trochę czasu do rekrutacji. Ale codziennie śledzę rekrutację. U nas prawdę powiedziawszy w zeszłym roku było bardzo dużo przegięć z samotnymi matkami i były momenty, kiedy współczułam im i to naprawdę szczerze, bo na podwórku mało się nie kończyło linczem. Nikogo to wina, tylko przepisów, ale wytłumaczyć tego nie każdemu się dało. W tym roku ma niby się to zmienić. Zobaczymy. Trzymam za Wasze dzieci kciuki. Będzie dobrze.
A ja odcinam dni, do końca umowy na okres próbny i będę oddychać z ulgą. I dzisiaj siedzę nad cv do szkół i listem motywacyjnym. Nie mam tylko pojęcia czy wytrzymam w tej pracy cały 3 miesiące. Staram się, ale jest naprawdę ciężko.
Za to dzisiaj moja firma dostała pierwsze zlecenie. Ale jak to pogodzić z pracą?

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

01 mar 2010, 22:05

Ela czym sie ma zajmowac twoja firma?
W temacie samotnych matek to jeszcze jedno - nie raz marudze, ze maja lepiej niz sie z chlopem uzerac, poza tym nie ma punktów dla "wdowy po pracujacym" :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

02 mar 2010, 16:04

Ela- gratuluje pierwszego zlecenia, a czego dotyczy?

Justyna- córka mojej koleżanki chodzi do przedszkola na Okolnej i sobie chwali, więc myślę, ze to dobry wybór.

Ja nie przyjmuje innej wiadomości jak to, że dostaniemy to przedszkole, w sobotę maja tutaj dzień otwarty to zaniosę oryginał zgłoszenia.

Ale jak się ma walić to wszystko, dzisiaj mi niania oznajmiła, że jednak będzie się od września zajmować swoim wnukiem więc muszę szukać nowej do opieki nad Adasiem :ico_placzek: :ico_olaboga: a pamiętam jak beznadziejnie mi to szło poprzednim razem no i ile kasy takie "obce" niańki chcą, a na żłobek dla 8-miesięcznego dziecka się nie zdecyduje na 8h dziennie bo mi go po prostu żal, a zresztą jak Tosia zacznie przynosić choroby z przedszkola to ktoś z nimi będzie musiałw domu siedzieć. Jestem podłamana i nie mam siły na razie o tym myśleć , buuu

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

02 mar 2010, 18:48

Witajcie:)
Dziewczny nie mam jakos ostatnio weny aby sklecic pare logicznych zdan. Pogoda jest beznadziejna to jakis koszmar nie wiem jak u was ale u mnie wieje padal grad snieg a zrobilo sie tak zimno :ico_zly: Kacper wlasnie mi zasnal wiec bedzie rozrabial do 24. Ryska jeszcze nie ma a ja siedze i sie przymulam przy kompie. Wekend spedzilismy sympatycznie ale męcząco w sobote Rysiek mial urodziny niby nic specjalnego nie organizowal ale skonczylo sie calkiem fajna imprezka przyszli znajomi z 2 dzieci byl moj kuzyn. Imprezka na calego wyrozumialych mam sasiadow bo dzieci robily pobojowisko do ok 24 :ico_szoking: Do tego piewszy raz Kacper zwymiotowal nam w samochodzie :ico_szoking: dodam do tego stopnia zrobil to skutecznie ze musialam mu kupic dresik nawet skarpetki bo bylo to w Boleslawcu i do domu bylo daleko.
Z domem mi opadly emocje ale tez checi do dzialania wiec chyba jednak musze wziąć sie za malowanie bo pomieszkam tutaj jeszcze troche. Dalej wysylam oferty dzisiaj znowu pokazalo sie ogloszenie do wspomnianego ostatnio urzedu skarbowego i chyba wysle jeszcze raz przynajmniej juz wiem czego sie spodziewac :ico_oczko: ale watpie czy sie dostane bo w tym cholernym zyciu to nic nie wychodzi tak jak sobie zaplanuje.

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

02 mar 2010, 19:32

Anita Tosia właśnie się obudziła ze swojej drzemki spała znów 3h, nie wiem czemu sobie tak ostatnio ustawiła, ze codziennie się sama kładzie koło 15-16 i śpi właśnie 3h i mimo budzenia ona dalej śpi, a potem biega i świruje do 24h, normalnie masakra :ico_olaboga: :ico_szoking:
Fajnie, że weekend się udał:)

[ Dodano: 2010-03-04, 09:41 ]
A co tu taka cisza??? :ico_szoking:

Wpadłam się tylko podzielić z wami newsem, że w końcu przyszła do nas ekipa robić te jaskółki po drugiej stronie :ico_sorki: Więc jest nadzieja, że do wakacji skończymy remont. Bosze jak ja go mam serdecznie dość. Wczoraj mi Marek obiecał, że jak skończy to będzie każde popołudnie spędzał z nami aż sama mu nie powiem, żeby się czymś zajął :-D

[ Dodano: 2010-03-04, 09:43 ]
A co tu taka cisza??? :ico_szoking:

Wpadłam się tylko podzielić z wami newsem, że w końcu przyszła do nas ekipa robić te jaskółki po drugiej stronie :ico_sorki: Więc jest nadzieja, że do wakacji skończymy remont. Bosze jak ja go mam serdecznie dość. Wczoraj mi Marek obiecał, że jak skończy to będzie każde popołudnie spędzał z nami aż sama mu nie powiem, żeby się czymś zajął :-D

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość