Witam moje damy
Martalka, gratuluję mocnisto skończonego 25 tygodnia!

Zobaczysz zleci, nawet nie będziemy wiedziały kiedy
Julchik, nieustannie trzymamy kciuki i jesteśmy dobrej myśli

Musi być dobrze! Daj znać jak tylko wrócisz ze szpitala!
Swoją drogą ciężarna się martwi za 2, a do tego lekarze olewka totalna!!! A tu czekaj całą noc i martw się czy coś się nie stanie...Masakra!
Anja224, a mówiłaś o tych bólach nie do wytrzymania lekarzowi? Mnie sporadycznie coś tam zaboli, ale nie tak by brać leki czy się zamartwiać. A może właśnie to zamartwianie Ci nie pomaga??

Myśl pozytywnie!

Tak, jak sama mówiłaś, wszystko dla Dzidzi!

Aż trudno uwierzyć, że czas tak leci, że niedługo wszystkie będziemy miały Dzidzie przy sobie
Tibby, a Ty jak się czujesz??

Nie narzekasz, to chyba wszystko jak się należy

Jejku tak myślę, że za parę tygodni możesz już się naprężać

Niesamowite!
