Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

13 mar 2010, 22:57

MamciaKochana napisał/a:
godzinka - dwie i do domciu nawet jeśli to 2 w nocy
masakra ja bym sie jednak bała ze coś się z dzidziusiem może zacząć dziać ale wiadomo gdyby u nas tak było to każdy musiałby sie do tego przystosować a skoro u Was takie metody praktykują to znaczy ze to sie sprawdza i może tak strasznie wygląda a w rzeczywistości mamy szybciej do siebie dochodzą w zaciszu swojego domku
no dla mnie jednak przynajmniej 1 noc i 1 dzien powinno sie zostac bo zdarzaja sie u kobiety krwotoki po pewnym czasie a infekcje u dziecka rozwijaja sie tez po jakims czasie (te wrodzone), albo zoltaczka patologiczna... ogolnie malo to bezpieczne. Pobyt w szpitalu nie jest niczym przyjemnym ale wg mnie jednak koniecznym...

co do torby do szpitala to ja jeszcze bralam ciuszki dla dziecka bo nie chcialam zeby byl ubrany w te szpitalne, pieluszki tetrowe ze 2 (tak do karmienia), smoczek.

A dla siebie to pizame, koszule, reczniki, bielizne, wkladki laktacyjne (chociaz przyznam ze dopiero po 4 dniach mialam nawal i byly mi potrzebne), kosmetyki (od razu jak wjechalam na noworodki zapragnelam wziac prysznic), podpaski na wyjscie (tak to uzywalam tych podkladow ktore dawali na oddziale), podklady na lozko u nas tez dawali (wezme jeden na wszelki wypadek tylko), kubek, wode...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

13 mar 2010, 23:03

dobry wieczór.
ja dziś po wizycie u babci. dostaliśmy dużo gazików jałowych, preparat do pępuszka, mleko w proszku, żeby już było coś w razie potrzeby, choć wiadomo, że na początek Tobi do cycusia poleci ;-) pierwszy kartonik już mamy. Do tego jeszcze kupiła nam herbatkę z kopru włoskiego na kolki.

W sobotę jadę na ryneczek i kupuję sobie drugą koszulę do szpitala i zachaczę o aptekę, żeby kupić tantum rossa i bepanthen. i potem czas pakować torbę :-D i czekać.

spokojnego wieczoru.

[ Dodano: 2010-03-13, 22:06 ]
w tym szpitalu do którego ja mam zamiar iść rodzić to trzeba wziąć dla dziecka jeszcze mokre husteczki i sudocrem czy bepanthen do pupci dzidziusia.

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

13 mar 2010, 23:08

tez chyba kupie sobie jeszcze jedna koszule chociaz generalnie ich nie lubie ale na oddziale noworodkowym goraco okropnie, poza tym ta krew...

najgorsze jest to ze te koszule sa paskudne wg mnie i nie ma zadnej zwyczajnej bez wzoru z bocianem albo misiem :ico_zly:

Alkasbir
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2115
Rejestracja: 01 cze 2009, 18:46

14 mar 2010, 09:34

Witam,
jest pierwsza :-D :-D :-D

[ Dodano: 2010-03-14, 08:35 ]
i stawiam za 35 tydzień :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

14 mar 2010, 09:42

Alkasbir, wielkie brawa za 35!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jeszcze 2.tyg i mała może wychodzić już do nas ;-) Ale super.

Powoli kochane przychodzi czas na nas! :ico_brawa_01: Tylko 3.marcóweczki zostały, z czego o hormidze nic nie wiadomo, może już coś się dzieje, jagódka we wtorek do szpitala i jedna, która czeka cierpliwie.
A potem już wiśnia otwiera stawkę ;-) :ico_brawa_01: Bajer!
najgorsze jest to ze te koszule sa paskudne wg mnie i nie ma zadnej zwyczajnej bez wzoru z bocianem albo misiem :ico_zly:
niestety taki urok koszul dla karmiących. mi się udalo jedną zdobyć, ale też nie powala na kolana. w jakieś kwiatki. wygląda jakbym miała łączkę na sobie! :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

14 mar 2010, 10:12

jejku babeczki niekotre z Was juz 36 -37 tydzien :ico_brawa_01: Ja to jeszcze mam daleko - 7 tygodni ale u Was porod by juz mogl sie zaczac :ico_brawa_01:


kratka, mozna zawsze zadzwonic jesli cos nagle wyskoczy bo do 3 doby po porodzie mozna pojawic sie w szpitalu na obserwacje, no i pielegniarka przychodzi do domu zobaczyc maluszka i wlasnie pamietam przy Julci ze patrzala za zoltaczka a przyszla w 3 dobie po urodzeniu, wiec jakby cos bylo to by spowrotem kladli do szpitala. Widocznie takich przypadkow jest stosunkowo malo wiec nie oplaca im sie trzymac zdrowych kobietek na oddziale. Za to wlasnie te wsparcie psychiczne jest male, bo mimo ze wielorodka to wiadomo zawsze moze pojawic cos co sie nie spotkalo wczesniej, moze ktos dostal zapalenia piersi itp. w takim wypadku nie ma sie nikogo pod reka tylko trzeba do lekarza jechac, wiec sa jednak i minusy takiego rozwiazania.
tibby, kratka, w H&M maja nawet si koszule, moze warto tam sprobowac? :ico_brawa_01: ja kupilam biustonosze do karmienia wlasnie w H&M, niepowiem zeby byly najpiekniejsze z wygladu, za to sa wygodne, kupilam takie z materialu bez usztywnienia i sie rozpinaja wiec piers nie musi byc *wywalona* ze tak powiem jak sie karmi, czlowiek ma wieksze poczucie prywatnosci. A koszule i pidzamy byly rozne - jednokolorowe, satynowe, bawelniane, eleganckie, kwieciste. I na szczescie w niczym nie przypominaly takich babcinych koszul z miskami itp. :ico_brawa_01:

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

14 mar 2010, 11:46

Witam
Alkasbir, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 35 tydz, ojejku naprawde niedługo to zaczniecie sie rozpakowywac :-D a potem ja :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Alkasbir
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2115
Rejestracja: 01 cze 2009, 18:46

14 mar 2010, 12:03

ja dzisiaj miałam raczej ciężką noc, coś mnie w plecach bolało i brzusio przy tym, budziłam się ciągle i mąz też - on leżał i patrzył z przerażeniem :ico_szoking: jeszcze mi nie uwierzy jak się coś zacznie dziać na serio, bo ciągle mnie coś boli, chociaz nie zawsze mu o tym mówię

[ Dodano: 2010-03-14, 11:04 ]
dziękuję Kobietki za gratki :ico_sorki: :ico_zdrowko: :ico_zdrowko: :ico_zdrowko:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

14 mar 2010, 12:31

Alkasbir, taka już uroda końcóweczki ciąży, że wszystko boli. :ico_noniewiem:
ja też ostatnie dwie noce prawie bezsenne. obudzę się na sikanie i potem nie mogę zasnąć :-/ bioderka szybko cierpną... brzuś twardnieje... Tobi się rozpycha! ale trzeba wytrzymać. :ico_sorki:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

14 mar 2010, 13:26

Alkasbir, no A. juz sobie wyskoczyl z komentarzem w niby zarcie czy abym nie przesadzala, ja to lubie sobie ponarzekac no ale mam i tez na co. Jak nie bylam w ciazy to mialam mnostwo energi i skakalam w te i we wte, pracowalam po 50-60 godzin tygodniowo i moze wlasnie traktowalam swoj organizm zbyt drastycznie bo teraz mi sie odbija na stawach, miesniach i nerwach. Do Julci w nocy wstalam i nierobilam cyrkow, jak nocka byla nieprzespana to nie udawalo mi sie odsypiac w dzien ale tez nawet nie probowalam sie klasc. A jak A. troche wiecej popracuje to zaraz po nim widac, chodzi taki zmulony hehe Czasem wlasnie bardzo mi szkoda ze mezczyzni nie moga przezywac ciazy tak jak my bo i na pewno byliby bradziej pomocni, masowaliby bez pytania no i w stu procentach rozumieli nasze cierpienia. Bo mimo tego zapewnienia ze im nas szkoda i oznak wspolczucia to sie jednak wie ze do konca nie rozumieja.


Co do urody ciazy ach tak, ta ciaza jest naprawde inna od pierwszej, duzo lepiej przechodzilam pierwsza jesli chodzi o poczucie fizyczne i zdrowie, no i teraz szybciej czuje sie ciezka, zeszlym razem to dopiero 9 miesiac byl taki ciezszy, a teraz juz od 7 czuje sie jakbym warzyla sto kilo i chodzila w drewnianych klocach :ico_puknij: no i woda mi sie zbiera na nogach, szczegolnie przy stopie z czym nie mialam problemow w zeszlej ciazy. Dzidzia tez sie bardziej rozpycha, brzuch czuje tak jakos wysoko ale to tez przez to ze zgarbiona siedze, czuje jak mi napiera na zebra i piersi. A tu jeszcze poltora miesiaca w bagazu :ico_olaboga: Naprawde chcialabym juz sie pozegnac z ciaza, i pewnie sobie zrobie dluga przerwe przed nastepna :ico_oczko: Za to psychicznie mam sie tysiac razy lepiej, czuje sie spelniona i szczesliwa no i samego maluszka nie moge sie doczekac bardziej niz w pierwszej ciazy, bo wiem co mnie czeka :ico_brawa_01: Wspaniala mala miniaturka mnie i A. :ico_brawa_01: Kocham miec rodzinke, ja to jakos tak patrze na Julcie jakby byla czescia mnie, czescia mojego ciala, moja noga hehe czuje sie swojsko w rodzinnym gronie i niewyobrazam sobie co by bylo gdyby jej nie bylo i nie bylo naszej rodzinki :ico_brawa_01: A teraz nadchodzi kolejna dzidzia :ico_brawa_01: Im wiecej nas tym lepiej :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: PalmaKaply, Semrush [Bot] i 1 gość