dzieki za pamiec.
echhhhhhhhhhh 30 lat minelo...
prosze sie czestowac na co macie ochotke
Sandrusia dawaj znac jak i co...
mamcia ja pierwsze lekkie skorcze o 5 rano poczulam.
do szitala pojechalam ok10 nie bylo rozwarcia i zani mie przyjeli to juz bylo "po obiedzie" ok 17 mialam juz mocne bole ale bez rozwarcia i mowili ze nie urodze do nast dnia....
maz ok 21 pojechal do domu a o 12 juz wracal z powrotem a o 1:05 byla na swiecie Dominisia.
czop mi odpadl ze 3 godz przed porodem a wody juz na stole odeszly
Mam ten konfort ze mezu raczej zawsze moze sie urwac z pracy a w jednej kamienicy mieszkam z mama i szwagierka
Tibby ale masz tych ciuszkow

i tylko te najmniejsze pierzesz czy wszystkie??