Milenka leży w leżaczku leży, nagle główka jej leci i śpi:)
Mati na razie ok. Upiekłam już biszkopt na tort;)
Dzisiaj u nas jakoś cicho,aż nie do poznania:)
oj to nirdobrze , ale poprzyjmuje trochę witaminek i będzie okJula ma anemie.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość