Sabcia to mi wygląda na naczyniaka, ale jak jaśnieje to dobrze, powoli będzie znikał.
Ejustysia dziękuję, Wiktorek też niezły słodziak.
to jest naczyniak jamisty - wiktor ma 3 w tym jeden na buzi, tamtych nie ruszamy juz prawie schodzą, na buźce jeszcze poczekamy jak coś to będziemy laserem usówać no bo wiadomo względy estetyczne , potem to sie odbije na psychice, ale szczerze mówiąc tez już schodzi więc czekaj bo widze ze od srodka juz jaśnieje - a one wlasnie tak schodzą - od srodka, jednak zostanie jej po tym slad , cos jak blizna po oparzeniuobiecalam wam kiedys ze zrobie fote mojej malej a raczej tego znamienia co ma na nozce i powiem szczerze ze juz jasnieje
mam mdlości jak cholera, straszne zawroty glowy, kluje mnie brzuch z prawej strony, i ciegle jestem rozkojazona, czyli ogolnie nic specjalnego :)napisz jak sie czujesz wszystko ok ?
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości