Witajcie - forum nareszcie działa. W piątek nie miałam czasu zajrzeć, a gdy w sobotę wygospodarowałam chwilkę okazało się, że nic z tego
U nas w porządku. Justynka wczoraj miała senny dzień, była bardziej grzeczna niż zwykle i ładnie pospała w ciągu dnia.
W piątek wieczorem poszliśmy z mężem do Filharmonii na koncert z okazji 35 lecia pracy artystycznej mojego znajomego profesora. Justynka grzecznie z dziadkami posiedziała, a my mogliśmy się trochę odprężyć. Ogólnie nie mogę powiedzieć, że jestem "fanką" muzyki poważnej, ale potrafię się czasem zachwycić dobrym wykonaniem niektórych utworów. 2 godzinny koncert minął tak szybko, że zanim się obejrzałam już wracaliśmy do domu. Największy plus tego wyjścia, ze nareszcie po tylu miesiącach miałam okazję ubrać się elegancko (co prawda ledwo się wbiłam w moje przed ciążowe spodnie na kant, no i co najważniejsze umalowałam się
Od razu moja samoocena wzrosła
Helen, Anetka -radzę spróbować, mi pomogło - nawet pryszcze mnie nie zraziły
lilo , świetnie wyglądasz w nowej fryzurce
No i to naprawdę fajnie, że macie znajomych z dziećmi w podobnym wieku
Pruedence, świetna ta nowa kurteczka, no i Adaś jak słodko w niej wygląda
Kurcze robisz smaka tymi wszystkimi wypiekami
Helen, zakupy to jeden ze sposobów by polepszyć sobie humor, tak więc śmiało, czas kupić coś dla siebie
A co do egzaminów, to wierzę że dasz radę
Będziemy trzymać kciuki
No i dużo zdrówka dla Ciebie i córci
geheimnis , jak się czyta co napisałaś o wizycie u lekarza, to normalnie szlak trafia
Ale głupia baba, normalnie nie powinno się jej nazywać mianem lekarza
Powinna się puknąć w tą pustą łepetynę
A Ty się w ogóle tym nie przejmuj
Życzę by zapalenie szybko minęło
inia1985, wszystkiego najlepszego dla Wikuni
Mam nadzieje, ze maleńka już się lepiej czuje po tym szczepieniu
No i oczywiście trzymamy kciuki za znalezienie pracy przez Twojego męża
anetka607 , współczuję. Mam nadzieje, że Klara juz jest grzeczniejsza i daje Ci trochę odpocząć. A co do wyglądu, to tak jak pisałam, wystarczy się umalować i ubrać trochę bardziej elegancko niż zwykle i od razu samoocena wzrasta, nawet jeśli wyskoczy pryszcz
A i jeszcze jedno. Co prawda pytałaś się Inii, ale ja się wtrącę
Każde dziecko samo wie ile ma jeść. Jak Justynka mało (wg mnie) zje i próbuję ją dokarmić to się strasznie szarpie, wyrywa, płacze, ale jak jest głodna to je bez zbędnych ceregieli. oznacza to, ze nasze dzieci same najlepiej wiedzą ile jedzenia im potrzeba. Mądrale nasze kochane
Rano pierś wystarcza sama, a dopiero w ciągu dnia pierś + butla (czasem zjada 120, a czasem tylko 60).
Pogoda się poprawiła - dziś pierwszy dzień wiosny. Życzę nam wszystkim by słoneczko już pięknie świeciło i przestało padać