Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

22 mar 2010, 12:56

karo-22, niestety taka jest nasza polska służba zdrowia. a i ludzie cię niestety nie przepuszczą w kolejce, żebyś miała to za sobą. Po co pomagać ciężarnej. Jej się pewnie nie spieszy... I prychają na ciebie. A jak jesteś jeszcze młodą ciężarówką, to już w ogóle patrzą z pogardą. Nawet nie wstanie żaden facet żeby babeczka mogła sobie usiąść. Koszmar!!! :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

22 mar 2010, 14:26

Tibby, no niestety mam podobne odczucia...
Podobnie jest z małym dzieckiem i wózkiem. Mało kto ma na tyle rozumu, żeby spytać czy pomóc w autobusie, albo przytrzymać drzwi w sklepie (ileż razy ciężkie drzwi przywaliły mi w wózek! bo jakaś małpa przeszła i puściła)... Stoją i nagle wszyscy oglądają chmurki, zamyślają się... Nie ma to jak: "przepraszam, wniósłby pan ze mną wózek do autobusu?" i :-D Tak nie odmówią.
Ale ciężarnej- mało kto ustąpi. Tzn. ja ustępowałam, wpuszczałam w kolejkę w mięsnym itd. Raz nawet w jakiejś poczekalni mówię do ciężarówki która spytała kto ostatni, że chyba wszyscy się zgodzą, że pani powinna teraz wejść :ico_haha_01: Stare baby na mnie tak: :ico_zly: hehe


Ale z kolei wnerwiają mnie mamuśki spieszące się w przychodniach dziecięcych czy rehabilitacyjnych, preluksacyjnych. "Bo my tylko na chwilę, bo ja muszę cośtam, bo dziecko marudne" itp. Moje w kolejkach też zawsze marudne, potem wychodzę mokra jak szczur, więc akurat tu zrozumienia nie mam :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

22 mar 2010, 14:45

Martalka, oj nie raz niestety jeszcze będziemy musiały się użerać z naszą rzeczywistością... Ale niestety ludzi już nie zmienisz! :ico_puknij:
A jak sie czujesz kochana? jeszcze chwila i już 30.tydzień i potem to już z górki :)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

22 mar 2010, 15:11

Mówisz z górki? No nareszcie. Bo mam dość tej ciąży już. Pierwszy raz mi się to zdarza, ale naprawdę już mam po dziurki w nosie. Zipię, brzuch mi twardnieje, maluch skacze po pęcherzu (chyba, bo to takie dziwne uczucie, jakby się chwileczkę, dosłownie sekundę chciało siku, a potem już nie), albo to szyjka szwankuje (nawet nie chcę myśleć).
Ale i tak mi szybko lecą tygodnie. :ico_brawa_01:
Anyway, jutro rano zbadam morfologię i żelazo. I może po południu do gina pójdę.
Najpierw planowałam, że w czwartek, ale zapomniałam, że w czwartek mam uczennicę na korki...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

22 mar 2010, 16:09

Martalka, wiem, że to tylko przesądy, ale mówią, że ciąża z dziewczynką jest o wiele cięższa. Więc może faktycznie tym razem trafi wam się córcia :) A pęcherzem się nie przejmuj. Mój Tobi też lubi sobie z niego robić worek treningowy i nieźle z czółka w niego wali ;-)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

22 mar 2010, 16:32

Cześć Laski!

No neistety rzeczywistość jest taka, a nie inna. Ale faktycznie mnie też wkur... brak wyobraźni co niektórych. karo, najbardziej chyba w tych przychodniach pzrszkadza mi tłum zakichanych przeziebionych i grypowych pacjentów, od których wszystko moze złapać :ico_zly: Martalka, ja już powoli też zaczynam mieć dosyć ciaży, ale w moim przypadku jakos mi najbardziej dokuczają bóle kręgosłupa :ico_noniewiem:

U mnie dziś ok. Byłam w przyhcodni na pobraniu krwi na badania, a potem na uczelni - zaczęłam zbierać zagadnienia egzaminacyjne - na razie nie są złe - oby ze wszystkimi egzaminatorami dobrze poszło i nie wymyślali zbyt trudnych zagadnień :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

22 mar 2010, 16:38

julchik22, może jak zobaczą dziewczynę z brzuszkiem to jakoś odpuszczą ;-)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

22 mar 2010, 17:57

tibby, szczerze powiem, że nie liczę na to, aczkolwiek gdyby tak się zdarzyło to byłabym tylko mile zaskoczona. Wiem tylko od promotora, że recenzenci obiecali recenzje na maj - fajnie by było, bo mogłabym na spokojnie się do nich ustosunkować. A jak narazie muszę pchnąć do przodu egzaminy :ico_oczko:

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

22 mar 2010, 20:43

ja ostatnio wychodziłam ze sklepu i walcyłam z drzwiami które były bardzo ciężki i się zamykały,a kobieta stała i patrzyła jak się męzczę.Nawet mi tych drzwi nie przytrzymała tylko czekała aż wyjdę żeby ona mogła wejść do środka :ico_nienie:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

22 mar 2010, 21:29

karmelka, żal po prostu takich ludzi... świadczy to niestety o ich kulturze osobistej.
Jak tam Filipek się ma? podziel się z nami zdjątkami bobaska. może jak oczka nacieszę, to szybciej mój mężczyzna wyjdzie ;-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość