ja mialam pierwsze usg z Mateuszem w 6 tc to był sam pęcherzyk a potem kolejne w 8 to juz było fasole widać :)
A po dzisiejszej wizycie bez fajerwerków.
Lekarz spojrzał na dwa wyniki bety, powiedział, że ciąża i, ze beta ładnie wzrosła po tych 48 godzinach. Po czym stwierdził, że nawet mnie badac nie będzie bo nie jest cudotwórcą i tak wczesnej ciązy nie "wymaca". Kazał przyjśc z wynikiem usg bo niewiadomo czy to ciaza poza maciczna czy puste jajo

że musi miec pewnosc , że jest wszystko ok.
Nie no wszystko pieknie ladnie, ja rozumiem, ze takie rzeczy sie zdarzaja, ale od razu takie rzeczy kobiecie walic, zwlaszcza, ze nic nie wskazuje na to, ze mialo by byc cos nie tak

głupek jakis. Powiedziałam więc jasne zrobie usg juz nawet jestem zapisana na 1 kwietnia, to stwierdził no i dobrze odpowiedni czas na pierwsze usg, to prosze przyjsc z wynikiem, a ja mu na to owszem przyjde, ale nie do pana
