Co do witamin to ja mojej daję tylko Vigantol.
edulita, masz jakieś fotki Iduni nowe??? Jestem ciekawa jak nasza gwiazdeczka teraz wygląda.
A jak można zrobić te zdjęcia co ma zaczarowana i bodajże wiolaw????
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
nie mozna jej uspokoić... bede pozniej
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
sytuacja opanaowana... po 1,5 godzinie ryku i zabawianiu na przemian...ale u mnie ryk nie mozna jej uspokoić... bede pozniej
skonczyło sie na wózku
a nie chciałam jej juz w domu w wózku usypiać jestem zła że jej uległam, ale tak płakała że aż uszy miała mokre...miałam w planach napisać ze 3-4 arytkuły do strony ale zupełnie nie mam sił po tym maratonie... może jutro
[ Dodano: 2010-03-23, 21:01 ]
a co do moich snów to zawsze miałam takie
będąc w ciązy to miałam taki sen o żołnierzu który latał jak szalony z karabinem i zabijał wszystkich jak popadnie a nazywał sie duphaston jak ten lek co to niektóre w ciązy biorą
mogłabym tak godzinami, ale zaoszczędze wam tego... no chyba że przypomne sobie coś z cyklu boki zrywać jak z tym skoczkiem narciarskim
w koncu was doczytalam 
tylko ze juz dokladnie nie pamietam co ktora pisala 
Kasia90, ja tez mialam czasem takie uczucie pieczenia, ciagniecia ale zelik zdzialam cuda, od razu inna bajka, polecam
Magda33, to przygoda na spacerku niezaciekawa
takie baby to nie obliczalne sa, tak ja piszesz lepiej zejsc z drogi 
isiawarszawa, na poczatku nie doczytalam ze to sen i bylam w
edulita, zeby ta ospa nie zawitala do was biedna ta twoja Idunia, wiecznie cos
matikasia, to jak maz nonono, to bierz sie za niego, kup sprzeta i wieczorkiem pokaz na co cie stac na pewno mu sie spodoba, trzymam kciuki a zdjecie na kocyku boskieeeeeeeeeeeeeee
mikusia 1 DUZO ZDROWKA DLA ZUZI I SZBKO WRACAJCIE DO NASSSSSSSSSSS
wiolaw przykladne rodzenstwo widze oby tak dalej. corcia ci chyba duzo pomaga, co??
Zaczarowana synus sliczniutki i zagladaj do nas czesciej
My wczoraj ponad 3 godzinny spacerek zaliczylismy, ponad 1o km w nogach ale bylo fajnie
Dzis od rana jezdzenie, do nfz po dyskietke mlodego, potem na usg bioderek, wszystko ok , potem polatalismy po miescie, do dziadka na kawe, zakupki w oszolomie. Przyjechalismy zjedlismy i wszyscy padlismy spalo sie slodko
Co do zebow to mi porac 5 chyba wypadlo wypelnienie bo mam taki ulamany zabek, aaa i jeszcze rano bylam na rtg zeba i na 8.04 wizyta a tak reszta zdrowiutka
Moje dziecie nosi rozmiar 68 ima ok, takze duze chlopisko z niego i my jeszcze jezdzimy w gondoli bo mamy bardzo duzo i miejsca ze ho ho ho tylko ze Pawcio sie troche buntuje bo chce wszystko ogladac a jak lezy to widzi neibo dlatego podladam mu pod materacyk poduszki
A i dzis caly dzien chodzilismy w chuscie, nie bralismy wozka tylka tak, maly byl zachwyconyyy, rozgladal sie na wszystkie strony a potem slodko zasnal fajna rzecz ta chusta, polecam
tylko ze juz dokladnie nie pamietam co ktora pisala Kasia90, ja tez mialam czasem takie uczucie pieczenia, ciagniecia ale zelik zdzialam cuda, od razu inna bajka, polecam
Magda33, to przygoda na spacerku niezaciekawa
takie baby to nie obliczalne sa, tak ja piszesz lepiej zejsc z drogi isiawarszawa, na poczatku nie doczytalam ze to sen i bylam w
edulita, zeby ta ospa nie zawitala do was
biedna ta twoja Idunia, wiecznie cos matikasia, to jak maz nonono, to bierz sie za niego, kup sprzeta i wieczorkiem pokaz na co cie stac
na pewno mu sie spodoba, trzymam kciuki a zdjecie na kocyku boskieeeeeeeeeeeeeeemikusia 1 DUZO ZDROWKA DLA ZUZI I SZBKO WRACAJCIE DO NASSSSSSSSSSS
wiolaw przykladne rodzenstwo widze
oby tak dalej. corcia ci chyba duzo pomaga, co??Zaczarowana synus sliczniutki i zagladaj do nas czesciej
My wczoraj ponad 3 godzinny spacerek zaliczylismy, ponad 1o km w nogach ale bylo fajnie
Dzis od rana jezdzenie, do nfz po dyskietke mlodego, potem na usg bioderek, wszystko ok
, potem polatalismy po miescie, do dziadka na kawe, zakupki w oszolomie. Przyjechalismy zjedlismy i wszyscy padlismy spalo sie slodko Co do zebow to mi porac 5 chyba wypadlo wypelnienie bo mam taki ulamany zabek, aaa i jeszcze rano bylam na rtg zeba i na 8.04 wizyta a tak reszta zdrowiutka
Moje dziecie nosi rozmiar 68 ima ok, takze duze chlopisko z niego
i my jeszcze jezdzimy w gondoli bo mamy bardzo duzo i miejsca ze ho ho ho tylko ze Pawcio sie troche buntuje bo chce wszystko ogladac a jak lezy to widzi neibo dlatego podladam mu pod materacyk poduszki A i dzis caly dzien chodzilismy w chuscie, nie bralismy wozka tylka tak, maly byl zachwyconyyy, rozgladal sie na wszystkie strony a potem slodko zasnal
fajna rzecz ta chusta, polecam No uspilam dziewczynki 
Dzis ja kapałam Nikole a Marcin Ide i idka wycieła mu numer nigdy wczesniej jej sie to nie zdarzyło - zrobiła kupke w wannie Marcin potrzebował wsparcia bo sam niemógł sobie poradzic spłukalismy ja prysznicem i koniec kapieli
matikasia - śliczne zdjecie dzieciatka w wszystkie w tym samym wieku ?
Ewka_82, - ale miałas zalatany dzionek ale dobrze ze tak wszystko ogarniete i załatwione
isiawarszawa, - mi rzadko cos sie śni ale jak juz to koszmary
Ide zgrywac fotki
[ Dodano: 2010-03-23, 22:48 ]
Na zyczenie Bigottki wstawiam zdjecia dziewczynek
po pysznym obiadku zawsze mam usmiech na twarzy :)
tulimy, bawimy sie
z mamusią :)
z siostra przed snem :)
Uciekam sie kapać do jutra
juz padam
Dzis ja kapałam Nikole a Marcin Ide i idka wycieła mu numer nigdy wczesniej jej sie to nie zdarzyło - zrobiła kupke w wannie
Marcin potrzebował wsparcia bo sam niemógł sobie poradzic spłukalismy ja prysznicem i koniec kapieli matikasia - śliczne zdjecie dzieciatka w wszystkie w tym samym wieku ?
Ewka_82, - ale miałas zalatany dzionek
ale dobrze ze tak wszystko ogarniete i załatwione
duze chlopisko z niego
isiawarszawa, - mi rzadko cos sie śni ale jak juz to koszmary
Ide zgrywac fotki
[ Dodano: 2010-03-23, 22:48 ]
Na zyczenie Bigottki wstawiam zdjecia dziewczynek
po pysznym obiadku zawsze mam usmiech na twarzy :)
tulimy, bawimy sie
z mamusią :)
z siostra przed snem :)
Uciekam sie kapać do jutra
juz padamMi się w ciąży śniło, że jestem w pokoju u mnie w domu rodzinnym i zaczynam rodzić, mój mąż odbiera poród i okazuje się, że to bliźniaki. To było wszystko tak realne, że masakra. Jak obudziłam się dokładnie w tym pokoju, to aż się rozglądałam czy nie ma koło mnie dzieci, ale okazało się, że jest tylko jedno i dalej w brzuchu, a mąż który całą noc "odbierał poród" słodko śpi. :)
A ja też teraz małą przeprawę miałam. Płytki u nas zakładają w kuchni i Kinia obudziła się na papu, tak hałasowali, że nie chciała zasnąć, pozamykałam wszystkie drzwi i nic, tak hałasowali, że aż mnie głowa bolała. Na szczęście już skończyli i jest cisza.
A w ogóle haha przed sekundą mąż do mnie podchodzi i mówi praktycznie na ucho szeptem "zetrzesz tam na mokro?", a ja "a czemu tak cicho mówisz?", "nie chce Kingi obudzić".
Cóż za ironia, szkoda, że nie pomyślał o tym jak się tłukli, a ja pół godziny dziecko usypiałam. Ach Ci "delikatni" faceci....
To było wszystko tak realne, że masakra. Jak obudziłam się dokładnie w tym pokoju, to aż się rozglądałam czy nie ma koło mnie dzieci, ale okazało się, że jest tylko jedno i dalej w brzuchu, a mąż który całą noc "odbierał poród" słodko śpi. :)A ja też teraz małą przeprawę miałam. Płytki u nas zakładają w kuchni i Kinia obudziła się na papu, tak hałasowali, że nie chciała zasnąć, pozamykałam wszystkie drzwi i nic, tak hałasowali, że aż mnie głowa bolała. Na szczęście już skończyli i jest cisza.
A w ogóle haha przed sekundą mąż do mnie podchodzi i mówi praktycznie na ucho szeptem "zetrzesz tam na mokro?", a ja "a czemu tak cicho mówisz?", "nie chce Kingi obudzić".
Cóż za ironia, szkoda, że nie pomyślał o tym jak się tłukli, a ja pół godziny dziecko usypiałam. Ach Ci "delikatni" faceci....
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości