edulita, Ty to kobietko masz się z tymi przypadłościami u dzieciaczków.
Namęczą się biedactwa, a te babska z przedszkola bym chyba zajechała!!
U mnie w domu wszyscy wymiotowali prócz mnie i Gracjanka. To ponoć jakiś wredny wirus.
Ja już oczy mam na zapałkach, ale postanowiłam do Was napisać. Mój Gracuś dziś był strasznie marudny, oj strasznie. Ale po kąpieli zaraz zasnął. Jutro idę z nim do lekarza, bo ma na ciałku suche plamki, ja też takie mam, ale tylko na rękach i trochę mnie te jego plamy niepokoją.
Piszecie o sexie. Mnie na początku bolało, ale bardzo pomogły ćwiczenia Kegla. A podczas pieszczot starałam się bardzo rozluźnić i była rewelka. A zamiat żelu używamy wazelinki, stary dobry sposób a jaki skuteczny.
Odnośnie spacerów to jeszcze używam gondolki, niby mała, ale Gracusiowi nic nie przeszkadza póki co. sPACERÓWĘ wyciągnę jak zrobi się prawdziwa ciepła wiosna.
Bigottka to zdjęcie co mam w podpisie zrobiłam w programie photoscape. jest darmowy i bardzo prosty w obsłudze.
matikasia trzy gwiazdy na zdjęciu wyszły fenomenalnie.
mikusia1 trzymam kciuki za Twoje maleństwo.
W Gdyni dziś taka piękna pogoda była, że aż mi się do domku nie chciało wracać.
Ja mam koło siebie baaaardzo dużo miejsc do obejśćia na spacerki ale wciąż czekam, aż wszystko zrobi się zielone.
Idę spać kochane.