no i fotka przydałaby się 
bigottka, - chyba narazie nieuda się go uwiecznic bo to taki malutki kolec 
w dodatku Idus nie chce mi dać tam patrzeć zaciska buźke ale myśle że juz niedługo bedzie większy zawsze największy problem aby się wyrznął przez dziąsełko 
[ Dodano: 2010-03-28, 12:21 ]
musze suwaczek zabkowy założyć ale najpierw zdjęcia trzeba zmienic bo nie moge juz więcej nic dodać bo zadługi mam opis
w dodatku Idus nie chce mi dać tam patrzeć zaciska buźke ale myśle że juz niedługo bedzie większy zawsze największy problem aby się wyrznął przez dziąsełko [ Dodano: 2010-03-28, 12:21 ]
musze suwaczek zabkowy założyć ale najpierw zdjęcia trzeba zmienic bo nie moge juz więcej nic dodać bo zadługi mam opis
Edulita ogromne gratulacje z okazji 1 ząbeczka:)
Ja z dziećmi już u rodziców. T odpoczywa. Może sobie przemyśli wiele rzeczy. Ma 5 dni na podjecie decyzji razem czy osobno... mi zależy, ale prosić się o miłość nie mam juz siły.
Nie zaglądałam cały dzień do was i aż się bałam zajrzeć ile będzie stron, ale nie jest tak źle tylko półtorej stronki:)
Mmm babeczka. Mama mi nie kazała nic piec na święta, ale babeczkę upiekę na pewno bo do święconki nie będę kupować i w tym roku zrobię sernik krakowski.
Milenka oblegana przez rodzinę. Trochę nam marudzi. Może przez chorobę, a może jest za dużo ludzi no i w kominku już nakazałam nie palić bo jest za ciepło.
Dziś zmiana czasu i nie wiadomo jak te dzieci spać kłaść by zasypiały nadal o 19 i 20:) małą spróbuję normalnie na stary czas bo zmęczona dziś jest. Cały dzień pospała 2 razy po 20 minut nawet w samochodzie, a jechaliśmy godzinę.
Dziwnie mi na tym kompie tutaj, bo obca klawiatura i net muli, ale na pewno ze 2 razy dziennie zajrzę:) reszta będziemy spacerkować się. Jutro może prababcie odwiedzimy. mati przejedzie się autobusem:)
Milenka nadal ma katarek ale fridka jest rewelacyjna. W nocy już nie siorbie noskiem. Wczoraj chyba była taka przełomowa noc.
A co do syropku jeszcze to ja mam flegaminę w kropelkach i nie jest zła.
Uciekam na razie bo mamka kolacje szykuje:)
Ja z dziećmi już u rodziców. T odpoczywa. Może sobie przemyśli wiele rzeczy. Ma 5 dni na podjecie decyzji razem czy osobno... mi zależy, ale prosić się o miłość nie mam juz siły.
Nie zaglądałam cały dzień do was i aż się bałam zajrzeć ile będzie stron, ale nie jest tak źle tylko półtorej stronki:)
Mmm babeczka. Mama mi nie kazała nic piec na święta, ale babeczkę upiekę na pewno bo do święconki nie będę kupować i w tym roku zrobię sernik krakowski.
Milenka oblegana przez rodzinę. Trochę nam marudzi. Może przez chorobę, a może jest za dużo ludzi no i w kominku już nakazałam nie palić bo jest za ciepło.
Dziś zmiana czasu i nie wiadomo jak te dzieci spać kłaść by zasypiały nadal o 19 i 20:) małą spróbuję normalnie na stary czas bo zmęczona dziś jest. Cały dzień pospała 2 razy po 20 minut nawet w samochodzie, a jechaliśmy godzinę.
Dziwnie mi na tym kompie tutaj, bo obca klawiatura i net muli, ale na pewno ze 2 razy dziennie zajrzę:) reszta będziemy spacerkować się. Jutro może prababcie odwiedzimy. mati przejedzie się autobusem:)
Milenka nadal ma katarek ale fridka jest rewelacyjna. W nocy już nie siorbie noskiem. Wczoraj chyba była taka przełomowa noc.
A co do syropku jeszcze to ja mam flegaminę w kropelkach i nie jest zła.
Uciekam na razie bo mamka kolacje szykuje:)
matikasia, - zazdroszcze ja tez bym gdzieś wyjechała ale nie bardzo mam gdzie marzy mi sie jakas odmiana i zmiana otoczenia 
ale nie pojade do mamy bo to bez sensu na drugi koniec miasta myśle ze moze w maju wyjedziemy do Świnoujscia ale jeszcze nie wiadomo jak M pracuje
Nic uciekam spac jakiś przymulony mam dzis dzionek
mam nadzieje ze jutro będzie lepiej
marzy mi sie jakas odmiana i zmiana otoczenia ale nie pojade do mamy bo to bez sensu na drugi koniec miasta myśle ze moze w maju wyjedziemy do Świnoujscia ale jeszcze nie wiadomo jak M pracuje
oby jak najszybciej minoł ten katarekMilenka nadal ma katarek ale fridka jest rewelacyjna
zobaczysz szybko zateskni za wamipodjecie decyzji razem czy osobno..
Nic uciekam spac jakiś przymulony mam dzis dzionek
mam nadzieje ze jutro będzie lepiej 
witam nocnie
edulita, dla Idki za ząbek
matikasia, odpoczniecie i będzie inna gadka mam nadzieję , a narazie odpoczywaj , spacerój i ciesz się pobytem u rodziców
a dla Milenki zdrówka życzę
bigottka, Eurespal to syrop przeciwzapalny a nie przeciwkaszlowy , jest niedobry w smaku ale skuteczny więc mieszaj z mleczkiem i nie mieniaj
Sabcia, to synus przecholował ze słodkościami
a u mnie wczoraj cały dzień byłam zalatana miałam troszkę klientek na pazurki i co 2 godz przyjezdzałam do domu nakarmić Lolka, ale jakoś daliśmy radę
a na wieczór pojechalismy do tesciów , bo już dawno nie bylismy i Ala nalegała
a dziś Kościołek, spacerek, obiad, kawka u cioci z przedłużeniem na kolację i wrócilismy po 20, kompanko i spanko a ja doczytuję
edulita,
dla Idki za ząbek matikasia, odpoczniecie i będzie inna gadka mam nadzieję , a narazie odpoczywaj , spacerój i ciesz się pobytem u rodziców
a dla Milenki zdrówka życzę
bigottka, Eurespal to syrop przeciwzapalny a nie przeciwkaszlowy , jest niedobry w smaku ale skuteczny więc mieszaj z mleczkiem i nie mieniaj
Sabcia, to synus przecholował ze słodkościami
a u mnie wczoraj cały dzień byłam zalatana miałam troszkę klientek na pazurki i co 2 godz przyjezdzałam do domu nakarmić Lolka, ale jakoś daliśmy radę
a na wieczór pojechalismy do tesciów , bo już dawno nie bylismy i Ala nalegała
a dziś Kościołek, spacerek, obiad, kawka u cioci z przedłużeniem na kolację i wrócilismy po 20, kompanko i spanko a ja doczytuję
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
edulita, gratki z okazji zębula
my wczoraj bylismy na starym miescie - ale oliwia spała i nie mamy fot
potem wstapilismy do złotych tarasów przewinąć ją i nakarmic. strasznie ona nie lubi tych pokoi dla matek i dzieci - płacze jak by ją ktos rzną - w kingkross praga było to samo.
za 5 miechów
a wogóle to mam taka złosnice - jeczała juz od 8 az wkoncu wstałam, poszłam do łazienki, wracam a ona spi... ale juz nie bede sie kłasc, moze pranie wstawie
my wczoraj bylismy na starym miescie - ale oliwia spała i nie mamy fot
potem wstapilismy do złotych tarasów przewinąć ją i nakarmic. strasznie ona nie lubi tych pokoi dla matek i dzieci - płacze jak by ją ktos rzną - w kingkross praga było to samo.
za 5 miechów a wogóle to mam taka złosnice - jeczała juz od 8 az wkoncu wstałam, poszłam do łazienki, wracam a ona spi... ale juz nie bede sie kłasc, moze pranie wstawie
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość