ech po świetach smutno jakoś...wogóle ich nie poczułam....nonono blada...pozatym byłam sama Rafał był u rodzinki dwa dni .....
Takie świeta to nie święta....
Jedyne co dobre to to że sie obżarłam
Agnes, ja tez lenia mam,nonono z domu sie ruszyc niechce,dobrze ze mieszkam w domku jednorodzinnym to moge w laczkach wyjsc na ogród z młodymi zeby sie w piaskownicy pobawili