Nasze maluszki PAŹDZIERNIOKOWO - LISTOPADOWE ;-) 2009

[Sabcia]

Witam moje kochane !!!!
Lacze sie w bolu z rodzinami w tej jakze okropnej tragedii

Moje Kochane odczytalam wasze wiadomosci ale nie mam czasu na odpisanie i doczytanie Was wczoraj jak poszlam na spacer to wrocilam o 15, a dzisiaj jak wyszlam o 10 rano to dopiero teraz do domu weszlam - u nas bylo dzis prawie 30 stopni jestem szczaskana jak murzynek

Isia - dobry pomysl z ta poczta wspolna

Ale jak cos daje wam moja sabanaska@op.pl

Jak tylko znajde chwile wpadne do was buziaki

[magduś81]

Musze się pochwalić że od dzisiaj zaczynam ćwiczyć Sabcia normalnie twoja siła przypłyneła do mnie, co prawda dzisiaj zrobiłam tylko 40 brzuszków 20 grzbietów i 10 pompek ale jak na dobry początek to jestem zadowolona. Brzuch mnie troszke bolał jak robiłam brzuszki i nie wiem dlaczego, ale może za każdym razem będzie lepiej.

a może na nk będziemy oglądać swoje fotki?

też prawda!!! Tylko że ja na nk nie wklejam wielu fotek co tutaj wam pokazuje.
Myśle że zrobią nam zamknięte forum, bo dlaczego nie. I po Problemie!!!

Ide się kapać, do łóżeczka z kolacją i spać bo nie wiadomo o której krzykacze się obudzą

Słodkich snów

[Ewka_82]

isiawarszawa, wyswoetla mi ze bledny login lub haslo. a wchodze przez ta strone https://www.google.com/accounts/Service ... he=2&hl=pl

[magduś81]

Ewka_82, jeszcze zapomniałam napisać ale Pawełek jest poprostu przesłodki normalnie słodziak!!!

Papapapa

[isiawarszawa]

ups przepraszam wszystich! w haśle po "sz" trzeba dodać jeszcze "e" literówka - mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi.... jeszcze raz sorki

[Ewka_82]

magduś81, bardzo dziekujemy

[Sabcia]

DZIEWCZYNY JA WAM BARDZO DZIEKUJE ZA MILE SLOWA I WSPARCIE W MOICH ZMAGANIACH Z WAGA JESTESCIE KOCHANE ........... A SKORO MOJA WALKA WAS MOTYWUJE TO NIC INNEGO NIE ZOSTAJE JAK WALCZYC DO KONCA

[Ewka_82]

Sabcia, swiete slowa, do osiagniecia celu, trzymamy kciuki i wierzymy ze dasz rade

[matikasia]

Cały dzień w tv mówią o tym co się stało. Musiałam Matiemu tłumaczyć dlaczego bajki nie ma. Przykre.

A ja jeszcze nie wykąpana i nie wyćwiczona. Brat był u mnie i założył mi filtr do wody. Jutro wam wkleję fotkę jaką bagniastą wodę piliśmy i zupę z niej gotowaliśmy:(

Proszę o zaproszenia na nk;) Kasia Bryła Stargard Szczeciński

[kilolek]

Kilolek no nareszcie się pojawiłaś;) na pewno mały się przyzwyczai do butli, ale jak wracasz to go karmisz piersią? jeśli tak to pewnie zmieszany jest na razie i nie wie co się dzieje. A jak Ci się pracuje?

chyba zrezygnuję z butli na jakiś czas, bo to jest prawdziwy koszmar. Będę dawał troszkę z herbatką dla zabawy codziennie, a ugadałam prababcię, ze będzie przychodzić po młodego i przyprowadzać mi go do pracy.
Tak Kasiu wciąz karmię piersią, tak naprawdę to tylko raz dziennie dostaje butelkę z moim mlekiem (teoretycznie dostaje)