często zdarza sie tak ze to mamy nie mogą sie pogodzić ze ich dzieci juz są tak samodzielne i wreszcie odciąć tą pępowinęze ja bede tak za nia tesknic, wogole nie przeczuwalam ze bede sie budzic cala noc. Widocznie problemem bylam ja.
Mój juz z rok temu chciał zeby przenieś Julcie do jej pokoju ale ja wiecznie ze malutka a co jak sie zakrztusi itp wymyślałam różne głupoty ale zwyczajnie nie mogłam sobie wyobrazić spania bez niej
hihi to mi kiedyś powiedział ze zrobi mi dzidziusia i wreszcie odetnie tą pępowinę
i niestety nadszedł ten czas
W poniedziałek zamawiamy materacyk do łóżeczka Juleczki i myślę ze do końca tyg. uda nam sie wstawić jej łóżko do pokoju juz sie boje
oby tak łatwo poszło jak u Ciebie Mamcia