No, żelazo lepiej "zagryźć" czymś z witaminą C- owoce, sałatka, popić sokiem. Albo ew. chleb z wędliną, pomidorem, szczypiorkiem, ale też jakiś czas po FE. A na drugie śniadanie omlecik :) W ogóle dobrze mieć w menu sporo wit C. Ona wspomaga wchłanianie żelaza nie tylko z tabletki, ale i z jedzenia.
Ja dodawałam też do każdej zupy, sosu itd, sporo zielonej pietruszki. Nawet na kanapkę na pomidora na przykład. Teraz juz mi zbrzydła z lekka, ale czasami sobie tak robię właśnie. Bo łykam nadal żelazo, ale 1 tab. dziennie, a nie dwie. Do końca ciąży mam brać.