lidziasc, :D dziękuję za miłe słówka, nom brzuszek daje się we znaki już, urusł tak nagle, praktycznie mam wrazenie ze z dnia na dzień :) do 6 m-ca nic nie było widać, a w 6 poszło :) ja bezssenny miałam I trymestr, potem było normalnie, budziłam się tylko na siku zawsze koło 4 rano i wracałam do łózka i spałam do 8-9, a teraz jakiś kryzys, moze to wiosna tak działa, nie wiem...

ogólnie dobrze mi w tym stanie i wcale nie chcę rozstawać się z brzucholkiem ;) bo faktycznie będzie go potem brakowało ;)
Widzę, ze Ty juz jedną pociechę masz ;) i czekasz na drugie szczęście - super ;) córa już taka duża, ze na pewno będzie mamie pomagała ;)
