
Super, że Ci spodnie spadają. Ja też widzę małe efekty po 10 dniach a6w.
Codziennie chodzisz po Adriana? to daleko jest?
No problemy z netem przy uzależnieniu od forum mogą powodować agresję

Sabcia podobno takie rozłąki wzmacniają związek:) my w czerwcu nie będziemy się widzieli miesiąc, ale dam radę. Zresztą my od porodu jeszcze "nic" tylko ze 4 razy jakieś pieszczoty.
Chłopaki pojechali na rowerki, a ja się trochę wyciszam bo Mati mnie dziś wkurzał, a po wczorajszej wizycie u zębisty nerwowa jestem. Bez kija nie podchodź

Milenka dziś wrąbała całą miseczkę kisielu

