cyn_inspiration, wiem o czym piszesz
mysla ze świat "wyleczą" z bezrobocia ...
następnym razem powiedz jej tak : ze chcesz bardzo podjac prace , tylko niech ona ci w tych swoich aktach znajdzie jakąś panią z kwalifikacjami do opieki nad Twoim dzieckiem ...
ciekawe czy zamknie "dziób"
tzn mam nadzieje ze nie trafisz na ta sama pania urzednik
no bo nic innego nie poradzisz nie ma zadnego urlopu z UP
chba ze ci wsisna skierowanie to jakies pracy ... wtedy idziesz do pracodawcy ... mowisz o co chodzi ... i na ze twoje dziecko choruje i czy bedzie ci przyslugiwal urlop
wtedy zobaczysz mine przyszlego pracodawcy
i odeślę cię
a ty pokażesz ze starałaś się ale cię nie przyjęli