mal, dziekuje...
doatalam zwilnienie lekarskie do piatku...
i czeka nas dieta, bo niestety male maja znowu grype zoladkowa...
juz sily nie mam bawic sie z tymi kupkami i wymiocinami..
i jeszcze w nocy wstawac musze...
wyobrażam sobie, że ciężko dzieci cierpią a ty w tym wszsytkim nie wiesz w co ręce wsadzić.
dobrze, ze u Was zwykły dzień bo u nas 3 maja i święto wszystko pozamykane. Zdrówka dla dzieci.
hej wam a u mnie klepanie biedy cd. kaszka dla malej się konczy, obiadków nie mam, ba nawet czegoś z czego mogę jej zrobić..... na fajki nie ma i mnie juz wszystko wk