Jej Pati 41 stopni :O biedaczek malutki. Przerazajaca temperatura. Dobrze,ze wreszcie postawili diagnoze, szkoda ze nie wymyslili tego wczesniej to by sie maly nie musial meczyc - swoja droga u nas przy kazdej kontroli sprawdzaja uszy i jak chociaz delikatnie sa zaczerwienione od przeziebienia to odrazu dostaje informacje, zeby obserwowac czy sie w zapalenie nie rozwinie. Ale i tak nie lubie lekarzy, bo wszystko na jedno kopytu niestety
Jutro wracamy do Krakowa, jeszcze nie wiem jak bo podroz autobusem byla koszmarna - obrzydliwie goraco 27 stopni, a ja w jeansach i w koszuli, Nina do tego biegala, autobus bez klimatyzacji - gdybym sie spodziewala takiej temp to ubralabym krotkie spodenki - lubie taka temperature ale tylko jak jestem do niej przygotowana ;) dodatkowo korki okropne. I teraz boje sie wracac. No moze jakos nam sie uda - moze Nina usnie w autobusie :) oby!
Lece robic brzuszki, bo robie 6 weidera, to juz 9 dzien ale ciezko jest
nie chce mi sie cholernie, robie i klne pod nosem ile wlezie jak to mi sie nie chce, jakie to ciezkie a przede mna pod gorke coraz wiecej a nie mniej