Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

04 maja 2010, 10:01

hej dziewczyny, tak, my juz w domu - w Hiszpanii :ico_brawa_01:
podroz minela.. hmm, ciezko powiedziec, bo spalam hehe
o tej 7 rano w samolocie, po calej nocy nieprzespanej, nie bylam w stanie byc przytomna... Jaspi tez spal, a pozniej zajela sie nim tesciowa :ico_sorki:
wczoraj poszlysmy sobie po poludniu do kafejki, a za chwile wybieramy sie do Gibraltaru na zakupy, chcemy sobie (obie) kupic okulary przeciwsloneczne
Jaspi zanudzi sie z nami na smierc :-D

macie racje, jestem szczesciara, ze trafila mi sie taka tesciowa... w pelni to doceniam

co do zdjec Su i Majki w figloraju, to juz skomentowalam na n-k - dzieciaki wygladaly na wniebowziete, tak latwo jest im sprawic frajde :-)

Pati85, dobrze, ze juz wiesz na czym stoisz... szkoda tylko, ze biedny Erik meczyl sie tak dlugo, zanim ktos okreslil co mu dolega
to oczywiscie wina tamtejszej sluzby zdrowia.... nie bede tego komentowac, bo szkoda psuc sobie dzien, ktory fajnie sie zaczal... :ico_noniewiem:

yoanna, udanej podrozy, trzymam kciuki, zeby byla przynajmniej znosna !!

zajrze pozniej, besos!

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

04 maja 2010, 21:10

hej laseczki

sorry,ze tak Was zaniedbuje :ico_placzek: ale w pracy mam istny "kołchoz" :ico_zly:
wszyscy choruja jak na złosc,ja mam zastepstwa,jedno po drugim :ico_noniewiem:
wczoraj i dzisiaj pracowałam od 9 do 20.30 :ico_zly:
jutro na 13 do 21,w czwartek wolne....w piatek ide na 14 godzin do pracy :ico_szoking: :ico_szoking:
od 9 do 23...plus jest taki,ze troche kasy mi za to wpadnie

poza tym,czuje sie lepiej...dzieci tez :ico_sorki: K. troche smarka
ajutro wyjezdza na 3 dni..

dzisiaj cos mi wspomnial o rozwiazaniu firmy :ico_noniewiem: :ico_placzek:
do czego to doszlo :ico_placzek:

life is brutal..
biednemu zawsze wiatr w oczy :ico_placzek:

ok,spadam...bo marudze
dobranoc

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

04 maja 2010, 22:11

witam :-)
troszkę znowu podupada to nasze forum :-/ szkoda że gie nie ma czasu :ico_placzek:

yoanna co do badań na tę glistę, to my Majce nie robiliśmy, a córka niani nie ma na szczęście, wyniki miała w porządku.

shoo jestem przekonana że przemiło spędzisz czas z teściową i może dobrze że teśc sobie odpuścił :ico_noniewiem:

jagna bidulko, robota w gastronomi jest okropnie ciężka, pracowałam co weekend przez kilka ładnych lat :-/

u nas Maja znowu dostała katarku :-/ Była niemrawa i smutna cały dzień, nie chciała jeśc. Mam nadzieję że nie rozwinie się żadna infekcja.

U mnie w pracy qrewska masakra, zostałam sama z szefem bo wszystkich zwolnił. Zastanawiam się czy sama nie zrezygnuje z pracy i może zaopiekuje się dodatkowo jakimś dzieckiem w wieku Majeczki :ico_noniewiem:
chce też z koleżanką otworzy sklep internetowy z ciuszkami dla dzieci, nowe niemieckie :-)
ciekawe co wyjdzie z moich planów :ico_noniewiem:

lecę rzuci okiem na oferty pracy i lulki.
Kolorowych babiszony :-)

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

05 maja 2010, 09:20

Dzien dobry :)

Shoo, u nas tez spiaca podroz :) Nina spala i obudzila sie dopiero 2 minuty przed przystankiem koncowym, i to obudzona byla przeze mnie :) ufff ludzi tez nie bylo bardzo duzo wiec siedzialysmy sobie spokojnie na 2 siedzeniach (zawsze sie boje ze bede musiala z nia usiasc na jednym a to jest masakra wtedy :/

Margarita moze to nie jest taki zly pomysl :) ja tak sobie mysle,ze jak nie bede mogla znalezc pracy to zaoferuje sie jako Niania ( u nas na osiedlu duzo osob szuka i proponuja kolo 600zl wiec zawsze to cos :) tylko najfajniej by bylo u kogos w domu a nie u siebie, mam nadzieje ze tak to dziala - narazie jeszcze nie musze o tym myslec ale fajnie ze jest taka opcja :)

Jagna, a jaki profil dzialalnosci ma firma Twojego meza?

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

05 maja 2010, 11:58

heloł...

wpadłam jeszcze przed praca;)
musimy sie wziac za ten nasz wateczek,bo rzeczywiscie nam podupadnie
takze zagladac dziołchy i pisac!!!!!!:P
jagna bidulko, robota w gastronomi jest okropnie ciężka
taaaaa,najgorsze jest to ,ze to miala byc praca na"chwile" ale w obecnej sytuacji bede sie jej trzymac kurczowo :ico_noniewiem:
chociaz rozgladam sie cały czas za czyms lepszym,
chodi mi tu przezde wszystkim o godziny pracy...
bo na place wlasciwie nie moge narzekac
u nas Maja znowu dostała katarku
wspolczuje,ja nie wiem co sie teraz dzieje...wszyscy dookola choruja...jest gorzej niz te siarczyste mrozy :ico_noniewiem:
u nas ponuje grypa zoładkowa,cos strsznego :ico_chory:

wczoraj pisalam Wam,ze u nas wsio ok,(jezeli chodzi o zdrowko)i chyba zapeszyłam :ico_placzek:
Emilka cała noc płakała...K. wstawal o 3 (spal moze z godzinke)potem ja z nia siedzialam chyba do (okolo)5 rano,wkoncu usnela i spalysmy do 8.30
teraz jest jakas taka marudna i widac,ze jest chorenka

jutro bede musiala isc z nia do lekarza(chyba ze jej przejdzie)
Jagna, a jaki profil dzialalnosci ma firma Twojego meza?
nie wiem jak to fachowo ujac w slowa...najprosciej mowiac...(pracuje dla Ery,Plusa,Orange) ...zakłada anteny dla dla tel. komorkowej.
ma pokonczone kursy wszelkiego rodzaju..no szkoda by bylo...
poza tym ile kasy w to wszystko wlozyli (bo to spolka):ico_szoking: :ico_olaboga:
samochody,sprzet...
az strach sie bac,narazie nie mam do tego glowy...ani czasu...nie analizuje,nie mysle...
ludze sie jeszcze ,ze cos sie ruszy...i ze nie bedzie musial wyjezdzac za granice do byle jakiej roboty :ico_placzek:

no oks...ja lece...buziaczki dziewczynki!

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

05 maja 2010, 18:34

Helo,
sorki, ze nie zagladalam, podczytywalam Was, ale jakos weny zbraklo :ico_sorki: :ico_sorki:

U nas dobrze, antybiotyk dobrze dziala, juz w niedziele maly nie mial goraczki, przesypia ladnie nocki, czasami placze ale to chyba przez sen, zaczyna coraz lepiej jesc i jeszcze tylko musimy na kontrol isc zobaczyc czy z uszkami wszytsko w porzadku.

margarita, GIe, fotki suprasna, dziewczynki wymiataja
A Maja jakie ma dlugie wloski, ale jej szybko odrosly :ico_szoking:
to oczywiscie wina tamtejszej sluzby zdrowia.... nie bede tego komentowac,
a daj spokoj, ja tez tego nie bede lepiej komentowac, ale juz stracilam zaufanie do tutejszych lekarzy, nie moge im juz ufac, w srode byl lekarz badal Erisiowi uszka i powiedzial, ze jest w porzadku, wlasnie widac :ico_olaboga: :ico_zly:

Buziaki

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

05 maja 2010, 20:43

witam :-)
w sumie wpadłam się tylko przywita. Jestem padnięta po robocie a mam jeszcze pranie w bębnie :-/
joanna ja wolę zaopiekowa się u siebie w domu. Dom mam przystosowany do dziecka no i mam Maję, nie będę jej nigdzie targa. A u sibie to i obiad ugotuję, posprzątam czy co :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

05 maja 2010, 21:33

margarita83, moje pranie leży w pralce od 14 i nie mam kiedy wyjąć..

A co do opieki nad dziećmi to ja chyba też wolalabym, żeby ktoś przyprowadzał do mnie dziecko..Bo tak jak mówisz, dom jest przystosowany do dzieci.. Po za tym co u siebie to u siebie..

u nas dzis maskaryczny dzień jasiek soatwaiał po sobie taki tajfun, że głowa mała.. zdążył oblać się zupą, wysmarować taką bazą natłuszczającą, upaprać się sadzą w piecu.. masakra, ledwo po nim pozbierałam a już znów roznosił.. Całe szczeście poszedł w końcu spac..więc mam chwile dla siebie..

Wczoraj pogadałam sobie z mężem do północy na gg zanim usnełam była 1, a wstaliśmy po 6 Chociaz musze powedzieć, że jeśli mniej śpie, rano jak sie budze nie jestem półprztomna i szybko dochodze do siebie, a jeśli śpie dłużej topóźniej chodze jak zombie cały dzie..

Dzisiaj koleżanka mnie pocieszyła, spotkałyśmy się na spacerze i mówie do niej, że zmeczona jestem, bo Jasiek dzisiaj dokazuje, a ona mi na to, ze nie wie czym, bo przecież siedze w domu z dzieckiem.. ona to dopiro jest zmęczona.. wstaje rano do pracy tam się musi wysilić umysłowo, wraca do domu i tam też musi coś zrobić.. w sensie sprzątac, czy gotować, bo dzieci jeszcze nie mają..
poczułam sie okropnie.. ale nie komentowałam tylko powiedziałam, ze musze iść, bo dziecko głode..

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

06 maja 2010, 08:39

dzin dybry
Dzisiaj koleżanka mnie pocieszyła, spotkałyśmy się na spacerze i mówie do niej, że zmeczona jestem, bo Jasiek dzisiaj dokazuje, a ona mi na to, ze nie wie czym, bo przecież siedze w domu z dzieckiem.. ona to dopiro jest zmęczona....
ilez ja razy to slyszalam.. najczesciej wlasnie z ust ludzi, ktorzy nie mieli i nie maja dzieci..
chociaz i A. zdarzylo sie powiedziec, ze przeciez powinnam byc wypoczeta, bo calymi dniami nic nie robie, tylko siedze sobie z malym w domu :ico_olaboga:
tak, tylko, ze caly klopot w tym, ze ja ani na chwile nie moge sobie usiasc i sie zrelaksowac, non stop musze byc czujna, patrzec, biegac...
jak juz mam "chwile dla siebie" - w sensie jak Jasper spi (raz dziennie ok. 2h), to tez nie moge sie zrelaksowac, bo tyle jest do zrobienia w domu, a to przygotowac obiad, pomyc podlogi, odkurzyc mieszkanie, zrobic pranie, czasami wyprasowac, okna umyc... i ta lista nie ma konca.
no oczywiscie do tego musze isc na zakupy, zaplacic rachunki itd.

wychodzi wiec na to, ze nie robie NIC i calymi dniami grzeje nonono na kanapie.... taaa

za chwile lecimy z malym i tesciowa na grupe, pokaze jej jak to wyglada, bo byla ciekawa
wpadne pozniej, muaks!

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

06 maja 2010, 09:15

shoo, no tak.. tylko leżymy i pachniemy :-) Jak ja bym chciała sobie poleżeć spokojnie i obejrzeć film w ciszy i spokoju, szczególnie teraz jak jestem sama, nie realne, bo Jasiek nawet z dziadkami nie chce zostać jak mnie nie ma..

U nas dzisiaj potwornie zimno, zaraz rospale, bo inaczej pozamarzamy.. no i pranie musze wysuszyć :-) O sprzataniu nie wspomne.. jesteśmy we dwójke, a bałagan robimy taki, że głowa mała :-)

Dobrze, ze obiaad mam mało kłopotliwy, bo robie spagetti, ale sos mam gotowy w słoiku, więc tylko mięsko podsmażyć i makaron ugotować..

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość