Cały dzień nie zajrzałam. Masakra. Rano wstaliśmy o 9 jak nigdy, ledwo zrobiłam śniadanka, podkurzałam, upiekłam muffinki i poszłam na zakupy, spacer i na 12 po koleżankę z córeczką na dworzec. Do 17 posiedziały i nas. Odprowadziłam ją na busa, na chwilę do tesco i o 18 byłam w domu. Sprzątnęłam burdel w kuchni po obiedzie, ściągnęłam pranie, wstawiłam nowe, kolację matiemu zrobiłam, wykąpałam ich oboje, bo Tomek siał trawkę. Ufff co za dzień. Teraz relaksie, choć chciałam jeszcze poprasować. I zero ćwiczeń dziś było.
Ok. odpisuje każdej
Isia brawa za próby podjęcia ćwiczeń.
No teściową jakoś przeżyjesz. Małą się zajmie, a wy sobie porandkujecie!!
Świetne fotki małej. Szczególnie pakerka
Gdzie kupiłaś te zasłonki?
O przypomniałaś mi z fotek o huśtawce, że muszę ją już przywieźć
Wiesz co Oli jest trochę podobna do mojej Milenki na niektórych fotkach
Kasia90 wiesz co jestem pierwszy dzień bez a6e i czuję, że jestem wolna. To była normalnie jakaś sekta.
Ewka i Pawcia dopadło. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie, a co do a6w to życzę wytrwałości. Jak będziesz na 27 dniu to troszkę Ci entuzjazm przejdzie, a jeśli nie to wielki szacunek ode mnie!!
Magduś i chłopcy znów przeziębieni. Przykro. Zdrowiejcie tam!!
Też dajesz chłopców do żłobka? Musisz?
Magda33 widać wszędzie są tacy rodzice.
Kala głowa pęka. Ale masz problem z tym Rafałem. Masakra jakaś. Ja on mógł „zrobić” ci kolejne dziecko i oglądać się za innymi. Nie gniewaj się, ale to chory człowiek i uciekałabym gdzie pieprz rośnie!!
Weźmie Weronikę ze sobą i co z nią zrobi??? Musi przecież pracować? Żaden są nie przyzna mu dziecka, a na opiekunkę i alimenty na Ciebie nie będzie go stać.
To będziesz składać pozew o rozwód?
Kala a po co Wy w ogóle braliście ten ślub skoro tak o nim piszesz?