ja tez tak czasami mam, ide z planem ze kupie troche ciuszkow a wracam z niczym, a jak pojde na "spacer" na miasto to wracam z cala torba ciuchowNic ciekawego nie było w tych sklepach, albo ja się nie znam, bo mi się nic nie podobało...
teraz na razie nic nie kupuje
a jak jej dajesz ten kleik?? tzn ile sypiesz na butle?? i co za kazdym razem robisz malej mleko z kleikiem??Wcześniej Wika na raz zjadała maks. 130 ml, a teraz potrafi nawet 190 ml i to kleiku
ja dwa razy na noc dalam Marcelowi NANa z kleikiem i mi przespal cale nocki
a ostatnio jak mu dalam butle z kleikiem to cala zwrocil
oj lasuch bedzie, bedzie, jak na razie wszystko mu smakujeI już wiem dlaczego moja Myszka jest zawsze bardziej umorusana niż twój Marcel, bo nigdy nie otwiera tak szeroko buźki No i śliniak taki czysty Oj, będzie z niego łasuch
no i na widok lyzeczki buzia szeroko otwarta
a nie ubrudzony bo odziwo nic nie wypluwa tylko to co ma w buzi, ladnie polyka
Marcel z tatusiem oglada teleexpress
a zaraz bedziemy jedli owsianke