starające się i ciężarne kobietki:]

[zubelek]

knutia, bierz je jak najbardziej Ja pierwszą ciąże całą brałam luteinę jest bezpieczna i jak konieczna to konieczna.
Czytałam coś o tym tyłozgięciu kiedyś przypadkiem i czasem ponoć jest tak,że jak dziecko rośnie to naprostowuje tą macicę.Oby tak było
stosuj się do zaleceń lekarza,dbaj o siebie,najlepiej dużo leż żeby siła grawitacji za dużo tu nie działała.I głowa do góry,to jeszcze nie wyrok.Mam nadzieję,że się uda i wiesz co...napisz czasem jak to wszystko przebiega.A w którym tygodniu jesteś?albo na kiedy masz termin?

[knutia]

Dziekuje za slowa otuchy, dzis jeszcze ide do innego lekarza, by potwierdzic tamto...moze za bardzo panikuje,ale lekarz w tak dosadny sposob mi powiedzial ze podczas naprostowywania sie tej macicy, bedzie moment krytyczny i moge stracic dziecko:(((((zobaczymy co powie mi dzis inna pani dr...mam nadzieje ze bedzie ok:)pozdrawiam

[jenny1983]

knutia pierwszy raz słyszę o takich komplikacjach.
mi lekarz mówiła,że tyłozgęcie ma wpływ na samo zajście czyli wskazane specjalne pozycje, a w ciąży macica wyprostuje się.
A luteina nie zaszkodzi, a przynajmniej będziesz spokojniejsza.

[zubelek]

ja mam właśnie w takiej książce kawałek poświęcony temu i przede wszystkim problem jest w tym,że ta macica wtedy bardziej uciska na cewkę i pęcherz i jest problem z oddawaniem moczu,czasem wcale nie można oddać i boli aż się mocz sam wylewa z pęcherza i trzeba wtedy cewnikować,ale to jest już taki skrajny przypadek tego.Właśnie jest napisane,że najczęściej po 1 trymestrze macica się naprostowuje.
Pewnie,skonsultuj to z innym lekarzem,może ma inną teorię lub inne sposoby na radzenie sobie z tym.Tobie zostaje tylko jak pisałam wyżej się oszczędzać i bardzo na siebie uważać,nam pozostaje trzymać kciuki,że wszystko się unormuje &&&

[knutia]

dziekuje kochane:)bylam na konsultacji i innego lekarza...tym razem prywatnie...pani dr mnie zbadalo, zrobila usg dopochwowo, moje malenstwo ma 4mm to 4 tydz:)))pani dr zbadala mnie w ogole wzdluz i wszerz...powiedziala ze absolutnie nie ma powodow do obaw, ze zadnych lekow nie musze brac poki co, ze macica sie sama tak ustawi, zeby dziecku bylo jak najlepiej...uspokoila mnie, tym samym wybralam juz lekarza prowadzacego:) a w czw robie wszystkie badanie, krew, mocz, itd...dziekuje Wam moje drogie za slowa otuchy:)pozdrawiam

[Magdalena_82]

knutia pierwszy raz słyszę o takich komplikacjach.
mi lekarz mówiła,że tyłozgęcie ma wpływ na samo zajście czyli wskazane specjalne pozycje, a w ciąży macica wyprostuje się.

Ja to samo, pierwszy raz o tym słyszę, ja mam tyłozgięcie, prawdą jest że pierwszą ciaże poroniłam ale z tego co wiem moje tyłozgięcie nie było przyczyną, także głowa do góry dbaj o siebie jak każda ciężarówka ale nie zamartwiaj się kochana!

Gratuluję wszystkim nowo upieczonym cieżarówkom

[knutia]

no wlasnie ja tez wlasnie dotychczas slyszalam ze tylozgiecie nie ma wiekszego wplywu na utrzymanie ciąży,ale tamten lekarz tak mnie nastraszyl, ze malo nie padlam...no coż, teraz badania przede mna i wspanialy okres z naszym malenstwem:)jestem pelna nadziei ze wsyztsko bedzie ok...bede sie odzywac:)

[Magdalena_82]

knutia, trzymam z całej siły kciuki i życze spokojnych 9 miesięcy

A co tam u reszty ciężarówek i starających się?

Misia81 , Tynusz 1 jak tam Wasze staranka?

[zubelek]

knutia, cóż za dobre wieści ,aż się ciśnie na język...a nie mówiłam
i 4mm już ,
wszystkiego dobrego i oczywiście zaglądaj!
a termin na kiedy masz?To raczej styczeń 2011 nie?to ja zapraszam na styczniówki 2011

[Magdalena_82]

A ja się i tu do Was przyszłam pochwalić...że bediemy mieli Syncia
Wczoraj miałam USG połówkowe i wszystko jest OK