dziewczyny umieram!!
alergia mnie dobija, zawsze tak tu mam w maju i na poczatku czerwca... co prawda nie jest tak zle, jak w Polsce (nie moglam wyjsc z domu, bo myslalam, ze sie zakicham na smierc), ale i tak... oczy jak u krolika, nos jak bania, masakra!
wzielam juz wszystkie tabletki, ktore nie powoduja sennosci i zostaly mi tylko takie, ktorych skutkiem ubocznym jest wlasnie sennosc, dlatego przez pol dnia chodze jak zombie (biore rano, kiedy jest najgorzej), a przez nastepne pol dnia kicham jak wariatka, a Jaspi tylko sie smieje (uwielbia, jak ludzie kichaja i stara sie ich przedrzezniac)
yoanna, zostawilam Ci wiadomosc na GG odnosnie tego CV, dzisiaj A. go przejrzy
pytalas, czy kapiemy sie w morzu... to jest tak, ze tutaj zawsze jest zimna woda..
mieszkamy przy Ciesninie Gibraltarskiej, gdzie Atlantyk (zimny jak cholera) miesza sie z Morzem Srodziemnym i przez to woda zawsze jest chlodna, chociaz pelno ludzi sie kapie... im bardziej na wschod, a pozniej na polnoc (w kierunku Malagi), tym woda cieplejsza.
dlatego w lecie to raczej tam jezdzimy sie kapac... wlasnie jutro wybieramy sie w okolice Torremolinos i moze akurat sie pomoczymy
natomiast jezeli chodzi o Jasperka, to jemu wszystko jedno, czy woda jest ciepla, czy zimna, on by caly dzien mogl spedzic nawet w zimnym morzu
mamoo, czuje sie jak nacpana, te tabletki to takie oglupiacze, ze szok... co z tego, ze nie mam kataru, jak nawet nie moge nic zrobic, bo czuje, ze sie przewroce???
biore Piriton, musze przeczytac ulotke, cos mi tu nie gra
a tak w ogole to bylam odczulana przez 4 lata i CO??? chociaz w Polsce byla poprawa.. widocznie nie odczulili mnie na to, co tu pyli
sorry, ze tak o sobie, ale musialam sie wyzalic, bo jak zaczynam A. mowic, jaka to jestem biedna, to mi mowi, ze mam nie narzekac
[ Dodano: 2010-05-28, 16:12 ]
#ania#, hustawka i zjezdzalnia naprawde swietne! macie duzy ogrod z tego, co widze, pozazdroscic
no i gratulacje dla Marty wrzesniowki
fajnie, juz ma dwojke (chociaz nie parke)... Iga bedzie miala sie z kim bawic