Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

05 cze 2010, 23:12

Karo, :ico_brawa_01: za skończony tydzień!!!

My po dniu pełnym wrażeń, głównie wrażeń dla dzieci, jesteśmy wypoczęci :ico_szoking:
Nie boli mnie nic, ani miednica, ani plecy. Może to zasługa basenu, i jacuzzi na plecki :-D Ciepły masażyk, tego mi było trzeba. A jakie dziwne jest uczucie gdy po godzinie w wodzie, gdy ciężar brzucha znika, wychodzi się na "ląd" :ico_szoking: i nagle jakby mi ktoś ciężki niemiłosiernie wór zarzucił z przodu :ico_oczko:
A potem plaża, jakieś lody. Potem grill u rodziców ;) Także dzień nie-jak-codzień więc było ciekawie.
Cieplutko było, słoneczko mnie musnęło. Szkoda, że nóg nie chciało za bardzo "liznąć". Mam białe jak córka młynarza ale jutro ogród i słońca CD.

Dostałam smska od Anji. jest w szpitalu, zdjęli jej już szew i czeka na rozwój wydarzeń. pisze, że bardzo się boi :( Ale tym razem ze szpitala wyjdzie już z Julcią Trzymajcie za nią kciuki

Karo. Fotki :D

w bieli
Obrazek

w czerni
Obrazek

i moje brudasy z babcią i ślimakiem dzisiaj

Obrazek

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

06 cze 2010, 00:05

Martalka, no to mieliście super dzionek!!! Zazdroszczę :-) Też bym poplażowała, ja tak kocham morze...
Brzusio cudny i w ogóle super wyglądasz :-) Ale wiesz co, patrząc na Twój brzuszek trudno mi przyrównać swój i stwierdzić czy się obniża...Trzeba by było na golaska porównać :ico_oczko:
Ale jakich masz super chłopaczków! :-) Śliczni, no i Damianek już taki duży, goni Bartusia :-)
My wróciliśmy właśnie od rodzinki, zagadaliśmy się i nie wiem jak się zrobiła 12 :ico_oczko:
Dobrej nocki...

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

06 cze 2010, 09:37

Dzień doberek!

Martalka, cudnie wyglądasz ! Mój Mąż powiedział, że masz brzuszek podobny do mojego :-) No i ja oczywiście też zazdroszczę tak cudnie spędzonego dnia! A łobuzy Twoje to takie słodziutkie :ico_brawa_01:

No i trzymam oczywiście mocno kciuki za Anję - bardzo się dziewczyna wymęczyła w tej ciąży. Mam nadzieję, że chociaż rozwiązanie pójdziej jej gładko! :ico_sorki:

U mnie nic nowego. Wczoraj było pranko, sprzątakno i spacerek w ogrodzie botanicznym - mamy bardzo blisko. Dzisiaj też pogoda jest cudna, więc też gdzies zapewne się wybierzemy na przyrodę - szkoda w domu siedzieć. Chociaż musze przyznac, że chyba cos podłapałam ale nie wiem czy mogę to nazwać przeziębieniem, bo raz drapie i piecze w gardle, innym razem mam nos zatkany :ico_noniewiem: i tak na przemian :ico_zly:

katinka
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 130
Rejestracja: 21 lis 2009, 11:55

06 cze 2010, 13:17

Martalka brzusio cudny taki okragly i zgrabny nie to co moj wielgachny staralam sie wstawic zdjecie przez image shack ale cos mi nie idzie
dziewczyny dzis rano cos zemnie wypadlo hmm taka galaretka przezroczysta czy to bedzie ten czop :ico_szoking: ?????????????

chyba mi sie udalo
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

06 cze 2010, 15:29

galaretka to chyba czop :ico_noniewiem: ale pewności nie mam, nigdy nie widziałam :ico_oczko:

dzięki dziewczyny za miłe słowa :)

Katinka, fajny brzusio, widać, że to końcówka :ico_brawa_01:

Samanta
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 656
Rejestracja: 19 sty 2010, 11:03

06 cze 2010, 19:17

Dzień dobry wieczór

Jak tu się slicznie zrobiło przez weeked ;)

Martalka, świetną forme reprezentujesz soba :ico_brawa_01: piękne fotki, urocze, zdrowe dzieciaki ;D aż nie mogę sie napatrzeć :ico_olaboga:

katinka, fajny brzucholek ;) widać, że to końcóweczka ;)

julchik22, Jak zdróweczko?taka ładna pogoda, a Ty katar masz :ico_nienie: U mnie przeziębienia końcówka, jakis kaszel mi jeszcze został :ico_olaboga:

Oczywiście, ze trzymamy kciuki za anje

Buziaki przesyłam i zycze wam i sobie, zeby jutro był znowu taki piekny i sloneczny dzionek ;) :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

06 cze 2010, 20:33

katinka, ale niziutko już masz ten brzusio :ico_brawa_01: super!

trzymam kciuki za Anję!!!! :ico_brawa_01:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

06 cze 2010, 21:48

Hejka, my właśnie wróciliśmy z zajęć w szkole rodzenia - dzis było o karmieniu piersią. Powiedziałam położnej, że mam nadzieję, że za tydzień już nie bedę mogła przyjśc na zajęcia z powodu obowiązków macierzyńskich :ico_haha_01: , a ona na to, że moze się założyc ze mną że jeszcze w ciągu tygodnia nie urodzę! :ico_szoking: Mówi, że nie wygladam jakbym miała niedługo urodzic - że niby powinnam sie zmienić na twarzy i wogóle spuchnać trochę. :ico_noniewiem: Czop mi odszedł tydzień temu, więc za tydzień teoretycznie mogłabym urodzić no i chciałabym, ale wiadomo jak to jest - teroretycznie.... :ico_noniewiem:

katinka, galaretka to ten czop :-) , ale brzusio masz naprawde bardzo nisko, więc myślę, że mogłabyś urodzic szybciej niż to jest teoretycznie przewidziane po odejsciu :-)

Samanta, cały zcas mam zatkany nos :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

06 cze 2010, 22:02

julchik, na zatkany nos spróbuj domowy sposób: wrzątkiem zalej majeranek i inhaluj, albo postaw w sypialni obok łóżka (nam pomaga, mnie i chłopcom).
A jak będziesz przy okazji w aptece, to polecam 'maść majerankową'- smaruje sie pod nosem i działa podobnie jak inhalacja. Maść super przy dziecięcych katarkach :D

Ja mam zamiar jeszcze tydzień wytrzymać :)
Jeszcze w środę mam spotkanko w mamami chustowymi :) no i te moje tysiąc pięćset zamierzeń przedporodowych :)
Muszę jeszcze lumpek nawiedzić- potrzebuję masy cienkich spodenek dla Damka (zamierzam mu w ciepłe dni zdejmować pieluchę i niech siura po nogach :D byleby miał coś na zmianę :ico_haha_01: )

Tak julchik, z tymi czopami, opadającymi brzuchami, wszystko teoretycznie :ico_noniewiem:

A nie pisałam chyba...
Mała mi się jakoś przestawiła... Była pleckami ułożona wzdłóż mojego prawego boku...
Teraz z kolei kopie po prawej stronie... a na górze brzucha mam gulę (wcześniej taka gula to była pupka, teraz już nie wiem- chyba głowa, a to co "kopie" to ręce)... załamałam się jak dzisiaj rano to poczułam... Jak zmieniła położenie na główką w górę??????????? Idę we wt do gina, to się dowiem na ile mam rację...
A może po prostu główka się wstawiła do kanału i nogi mają więcej miejsca na kopanie po całym dnie macicy????? :ico_sorki:

Samanta
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 656
Rejestracja: 19 sty 2010, 11:03

06 cze 2010, 22:17

Śnie przychodź do mnie...rzwazań ciąg dalszy :ico_ciezarowka:

Nic, a nic nie czuję nadchodzącej nocy. Wcale mój organizm nie domaga się snu ech...wypiję ciepłe mleczko, spacer zaliczę jeszcze i mam nadzieję, ze się uda usnąć ;)

Powypełniałam troszkę dokumentów, jutro mnie czeka m.in. delegacja w urzędach typu zus hehe uwielbiam te klimaty :ico_szoking:

julchik22, Ja poradziłam sobie z katarem po tygodniu, więc znów przytoczę jeden jedyny wniosek, ze leczony trwa 7 dni, a nie leczony tydzień ;) uzywaj nawilżonych chusteczek do wycierania, to skóra Ci nie będzie schodziła i nochal nie będzie czerwony :ico_sorki:
My o karmieniu mieliśmy na drugich zajeciach ;) super sprawa :ico_haha_02:

Martalka, Nie martw się, raczej mało prawdopodobne, zeby córa Ci taki obrót zrobiła w ostatnim t.c. chyba, ze stałaś na rękach :ico_haha_01: U mnie maleństwo tak samo ułożone jak u ciebie, po prawej stronie ewidentnie czuję plecy :ico_ciezarowka: a ro :ico_ciezarowka: a rozpycha się niesamowicie wzdłuz i wrzesz :ico_olaboga:

Mnie tam sie brzucholek nie obniżył jeszcze, czop nie odszedł, skurczy przepowiadających brak ;) posiedzi maleństwo chyba jeszcze troszkę :ico_ciezarowka:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość