Wklejam nasze foty:)



[ Dodano: 2010-06-09, 10:55 ]
Na danonki zdecydowanie za wcześnie. Po to właśnie robią te jogurciki dla dzieci jak ktoś bardzo chce podać.
nikt nie stresuje:) jak widzę, że ciśnie kupę, to po co ma zrobić do pampersa i cała się umazać, jak mogę ją posadzić na nocnik albo nad kibelkiem potrzymać i wystarczy papierem podetrzeć :) Siku tak samo :) Zuzia się cieszy niesamowicie jak zrobi na kibelek albo na nocniczek :) jaka radość i jak czysto:)A co Wy już stresujecie dzieci nocnikiem?:)
ja jedynie spróbowałam dać Zosi rosół, jak moja mama ugotowała, było mało soli, więc zmiksowałam trochę rosołu z marchewką i makaronem i też mruczała przy jedzeniuMoja Kinga je często to co my, przyprawione itd. Oczywiście zupy np 5 łyżek
ja też tak słyszałamja słyszałam że danonki od 9 miesiąca.
ja od miesiaca gotuję sama, bo jedzonkiem słoiczkowym zaczęła gardzić, ale warzywka kupuję mrożone takei specjalne dla dzieci.już dawno nie daję słoiczków
ja też już powinnam się umówić, ale po pracy pędzę do Zosijuż zarosłam musze się umówić na depilacje
no właśnie dlatego moją też na nocnik sadzam jak widzę że ciśnie bo jak w pampersa zrobi to po same pachy a czasami to kupka ciężko idzie więc po co ma się męczyć a na nocnik lżej idzie.Zuzanka standardowo kupki na nocnik robi już od dawna:) w pieluszkę baaaardzo rzadko jej się zdarzy :) a siku też często złapiemy na nocnik:)
hmmm ale jej tak smakująCo do danonków, to ja słyszałam, że od 3 roku dopiero są
a gdzie można takie kupić? i z jakiej firmy??ja od miesiaca gotuję sama, bo jedzonkiem słoiczkowym zaczęła gardzić, ale warzywka kupuję mrożone takei specjalne dla dzieci.już dawno nie daję słoiczków
przykro mi z powodu brata :-( mam nadzieję, że to nic poważnegoPoza tym ja nie mam nastroju do zabawy, bo czekam na wizytę mojego brata u onkologa. Robił ostatnio badania krwi do pracy i wyszły mu jakieś markery nowotworowe. Oczywiście mój brat już się załamał, ale ja go pocieszam, że to nie świadczy jeszcze o tym, ze to rakMoże ma jakąś torbiel czy coś takeigo
ja właśnie slyszałam, że danonki mają dużo cukru i innych dodatków i lepiej podać dziecku jogurt naturalny i dodać owoce, ale taki jogurt też dopiero po 9 miesiacu. Dlatego wolę od czasu do czasu kupić te droższe i dać Zosi. Teraz nic dziecku może nie być, ale w przyszłości może to mieć negatywny skutek.Po to właśnie robią te jogurciki dla dzieci jak ktoś bardzo chce podać.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość