hejka
dziewczynki systematycznie was podczytuje ale nie mam weny na pisanie bo przewaznie siadam na forum z Martynka przy piersi i zle mi pisac jedna reka.
dlatego w sprawach jestem na biezaco ale nie odpisuje na czasie
upały sa koszmarne.choc zawsze lubialam lato i taka pogode to teraz wymiekam.
ja mokra i spocona.malutka to samo-juz przy karmieniu wpadlam na patent ze kłade ja na poduszke i wtedy sie tak nie poci.
dzis spala w samym pampiku bo sie wytrzymac nie da.
a mieszkamy w kamienicy to teoretycznie chłodniej niz w bokach...
w tej chwili na temp za oknem mam 31 stopni w dzien nawet niewiem ile bylo.
poszlysmy na festyn Dominiczka poszalała malutka przespała 4h na powietrzu.
wrocilam do domku i wstała na karmienie.
jem juz wszystko-smażone i nawet w macu tydz temu jedlismy zestawy i jest ok
nawet gazowane pije i truskawy-ciesze sie ze malutkiej nie boli brzusio
kalafior za mna chodzi ale tak nie bede przesadzala
mezu pojechal na nocke na ryby wiec przedemna kompanie dziewczynek i kolacja a ja najchetniej polozylabym sie na godz w wannie albo juz do łóżka wskoczyla..
echhhhhhhhhh
[ Dodano: 2010-06-12, 20:09 ]
za 7.tygodni Tobiaszka!!!!!!!

