Kasia90 dziś chyba wszystkie chłopy przed tv. Mój poszedł do pubu z kumplami, ale tata tez ogląda.
Asiaczek to ja pytałam o naleśniki. Trochę długo czekać do roczku. Pewnie chodzi o to, że to smażone. Ale może troszkę przesadzają.
Fajne przepisy, dzięki.
Kisiel robiłam z bobofruta. Mała je uwielbia.
A jajeczko planowałam dać samo żółtko i zamieszanie było i wbiłam całe. Potem wybierałam to żółtko, ale coś na pewno się trafiło. Dziś robiłam do zupki kluseczki lane i normalnie z całego jajka zrobiłam. Mam nadzieję, że to nie źle.
Isia ale super, że mała była w baseniku.
taką odpowiedź dostałam na innym forum: "Asiu możesz zrobic tylko na mące ryzowej lub kukurydzianej co by mała nie dostała za dużej porcji glutenu i nie smażyc na tłuszczu tylko na patelni teflonowej i zamiast całego jajka dac tylko żółtko i posmarowac owocami ze słoiczka no i zrobic to na mleku modyfikowanym"Asiaczek to ja pytałam o naleśniki. Trochę długo czekać do roczku. Pewnie chodzi o to, że to smażone. Ale może troszkę przesadzają.
Fajne przepisy, dzięki.
Kisiel robiłam z bobofruta. Mała je uwielbia.
A jajeczko planowałam dać samo żółtko i zamieszanie było i wbiłam całe. Potem wybierałam to żółtko, ale coś na pewno się trafiło. Dziś robiłam do zupki kluseczki lane i normalnie z całego jajka zrobiłam. Mam nadzieję, że to nie źle.
a białko kurze niby bardzo uczula tak jak mleko krowie... no ale skoro jest ok, to chyba nic nie szkodzi
przynajmniej w małych ilościach a ja też kupuję basenik, w rossmanie są takie fajne za 32 zł
z pałąkiem z zabawkami, piszczałkami, z dmuchanym dnem mam nadzieję, że mi nie wykupią wszystkich:P hihidobrej nocki
witam nocnie
właśnie sobie przypomniałam ,że dziś z Lolkiem na szczepienie miałam iść
zapędzona jestem , i dużo pazurków dziś miałam , ale to mnie nie tłumaczy , normalnie jestem na siebie wsciekla
ja dziś też dawałam lolkowi wode prosto z butelki , zobaczymy ale nic nie powinno mu być , a to taka wygoda bo wode zawsze mam przy sobie
ja przeczytałam ile wasze pociechy zjadają , to mój najmniej : jak wstanie to cycuś , przed pierwszą rzemką cycuś ( zresztą inaczej nie uśnie ), jak wstanie to zje pół słoiczka zupki ( to w dobre dni ), jak nie to cycuś , i znowu cycuś (zresztą na zawołanie cycuś ), potem deserek i przed snem tez cycuś i w nocy też
isiawarszawa, dawaj fotki
edulita zdjecia super i fryzurka bardzo fajna i całkowicie zmieniłaś kolor włosków , a cena wcale nie wygórowana jak za tyle zabiegów
Magda33 ja na początku Lolka zabieram na wesele , a po 21 przywioze do domu wykompiemy i połozymy spać i teściowa z nim zostaje , ale mam nadzieje że sie nie obudzi i nie zacznie plkac , ale i tak blisko mam to mogę w kardej chwili przyjechać
chociaz ze względu na upał to nie chce mi sie tego wesela bo ani makijaż , ani fryzura nic nie będzie miało wygladu a wszyscy jeszcze bedą popoceni bleeee
dobra juz mi sie oczy zamykają , spadam najwyżej pościel bedzie na paznokciach , a duszno w domu , pootwierane okna i nic nie czuć
właśnie sobie przypomniałam ,że dziś z Lolkiem na szczepienie miałam iść
zapędzona jestem , i dużo pazurków dziś miałam , ale to mnie nie tłumaczy , normalnie jestem na siebie wsciekla
ja dziś też dawałam lolkowi wode prosto z butelki , zobaczymy ale nic nie powinno mu być , a to taka wygoda bo wode zawsze mam przy sobie
ja przeczytałam ile wasze pociechy zjadają , to mój najmniej : jak wstanie to cycuś , przed pierwszą rzemką cycuś ( zresztą inaczej nie uśnie ), jak wstanie to zje pół słoiczka zupki ( to w dobre dni ), jak nie to cycuś , i znowu cycuś (zresztą na zawołanie cycuś ), potem deserek i przed snem tez cycuś i w nocy też
isiawarszawa, dawaj fotki
edulita zdjecia super i fryzurka bardzo fajna i całkowicie zmieniłaś kolor włosków , a cena wcale nie wygórowana jak za tyle zabiegów
ja niestety nie , bo pomalowałam sobie pazury i czekam az wyschnąMoże przynajmniej się wyśpię. :)
Magda33 ja na początku Lolka zabieram na wesele , a po 21 przywioze do domu wykompiemy i połozymy spać i teściowa z nim zostaje , ale mam nadzieje że sie nie obudzi i nie zacznie plkac , ale i tak blisko mam to mogę w kardej chwili przyjechać
chociaz ze względu na upał to nie chce mi sie tego wesela bo ani makijaż , ani fryzura nic nie będzie miało wygladu a wszyscy jeszcze bedą popoceni bleeee
dobra juz mi sie oczy zamykają , spadam najwyżej pościel bedzie na paznokciach , a duszno w domu , pootwierane okna i nic nie czuć
Czesc :)
Nie odzywam się bo nie mam czasu was doczytywać a tak mi zawsze głupio pisać tylko o nas
Ale jestem na chwile bo Olek się bawi a Maks jeszcze spi.
Pogoda się ochłodziła i jest czym oddychać. Lece zaraz z psem po świeże pieczywko i może dzisiaj posiedze więcej na neciku
A u nas Maksiu przedwczoraj stanął pierwszy raz sam w łóżeczku
nie wiedział co się dzieje 
krzyczał a ja myślała że coś się stało.
Doczytam ile dam rade bo jak się obudzi to już nie dam
Nie odzywam się bo nie mam czasu was doczytywać a tak mi zawsze głupio pisać tylko o nas
Ale jestem na chwile bo Olek się bawi a Maks jeszcze spi.
Pogoda się ochłodziła i jest czym oddychać. Lece zaraz z psem po świeże pieczywko i może dzisiaj posiedze więcej na neciku
A u nas Maksiu przedwczoraj stanął pierwszy raz sam w łóżeczku
nie wiedział co się dzieje krzyczał a ja myślała że coś się stało. Doczytam ile dam rade bo jak się obudzi to już nie dam
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
Kinga młodsza a też lane ciasto z całego jaja zjadła. I smakowało jej bardzo. :)i normalnie z całego jajka zrobiłam. Mam nadzieję, że to nie źle.
A u nas Maksiu przedwczoraj stanął pierwszy raz sam w łóżeczku
Isia zdjęcia widziałam już na nk! Super. :) Kinga tak na brzuszku nie może leżeć bo pije wodę z wanny.
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
Witam z rana, wczoraj w ogóle mnie nie było i bałam się ilości stron a tu zaledwie 1. Chyba weekend jest 
Asiaczek ja myślę, że jak dostanie się trochę białka to nic się nie stanie. Przecież ileż to dziecko zje tych klusek lanych. To jest tylko jako dodatek do zupki.
Milence nic nie wyskakuje, nie zachowuje się inaczej i nic ją nie boli.
Isia ale Oliwce się podoba w baseniku, super!!
Magdus a ja myślę, że nawet jak się nie ma czasu doczytać i odpisać każdej, to warto wejść do nas i napisać, co słychać. Tak samo Kilolek zaglądaj i opisuj jak tam z problemami u Michasia. Przecież my o was myślimy i chętnie przeczytamy co u was. To wcale nie głupio napisać tylko o sobie.
BRAWA DLA stojącego MAKSIA
Ale mała dziś żarła w nocy. Zjadła dużo o 20.30. Położyłam się sama o 20.50 bo byłam padnięta. Byliśmy na wesołym miasteczku i wyobraźcie sobie, że o 21.30 znów żarła i tak co 1,5 godziny całą noc
potem dałam ja mamie rano i pospałam do 9. Oj dzięki Ci mamusiu. Chociaż to.
Teraz są na spacerku. Mati już wrócił, bo nie chciał łazić, a ja posprzątałam cała chatę. dziś upały ustało nareszcie.
Moja Milenka usiedzi sama już dłuższą chwilę, a zamiast raczkować podciąga się na rączce i przesuwa do przodu siejąc zniszczenie.Wkleję wam fotki:)
[ Dodano: 2010-06-13, 11:25 ]
Wczoraj trafiły nam się okazje w skleoie, bo za tydzień zamykają jeden i wczoraj było wszystko minus 25%. Kupiłam pampersy, ciastka i słoiczki. A jutro jest minus 50% więc jedziemy z mamą z samego rana. Nakupuję słoiczków i pampersów. Mam nadzieję, że zdążymy. Są kurde niekapki z nuka, co kupiłam milence tydzień temu za 6 euro to jutro będa za 3.
[ Dodano: 2010-06-13, 11:46 ]
wklejam fotki:)
Asiaczek ja myślę, że jak dostanie się trochę białka to nic się nie stanie. Przecież ileż to dziecko zje tych klusek lanych. To jest tylko jako dodatek do zupki.
Milence nic nie wyskakuje, nie zachowuje się inaczej i nic ją nie boli.
Isia ale Oliwce się podoba w baseniku, super!!
Magdus a ja myślę, że nawet jak się nie ma czasu doczytać i odpisać każdej, to warto wejść do nas i napisać, co słychać. Tak samo Kilolek zaglądaj i opisuj jak tam z problemami u Michasia. Przecież my o was myślimy i chętnie przeczytamy co u was. To wcale nie głupio napisać tylko o sobie.
BRAWA DLA stojącego MAKSIA
Ale mała dziś żarła w nocy. Zjadła dużo o 20.30. Położyłam się sama o 20.50 bo byłam padnięta. Byliśmy na wesołym miasteczku i wyobraźcie sobie, że o 21.30 znów żarła i tak co 1,5 godziny całą noc
potem dałam ja mamie rano i pospałam do 9. Oj dzięki Ci mamusiu. Chociaż to. Teraz są na spacerku. Mati już wrócił, bo nie chciał łazić, a ja posprzątałam cała chatę. dziś upały ustało nareszcie.
Moja Milenka usiedzi sama już dłuższą chwilę, a zamiast raczkować podciąga się na rączce i przesuwa do przodu siejąc zniszczenie.Wkleję wam fotki:)
[ Dodano: 2010-06-13, 11:25 ]
Wczoraj trafiły nam się okazje w skleoie, bo za tydzień zamykają jeden i wczoraj było wszystko minus 25%. Kupiłam pampersy, ciastka i słoiczki. A jutro jest minus 50% więc jedziemy z mamą z samego rana. Nakupuję słoiczków i pampersów. Mam nadzieję, że zdążymy. Są kurde niekapki z nuka, co kupiłam milence tydzień temu za 6 euro to jutro będa za 3.
[ Dodano: 2010-06-13, 11:46 ]
wklejam fotki:)
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
matikasia, fajne fotki
moja też juz zaczyna coraz dłużej sama siedziec, nie raczkuje, próbuje cos tam pełzać ale mało jej wychodzi za to cwaniara juz niezła - na podłodze zawsze leży na kocu wiec jak chce którąś zabawke to łapie za koc i sobie przyciąga gorzej jak zabawka poza kocem na dywanie
jaki fajny wózek macie też taki chcę
moja też juz zaczyna coraz dłużej sama siedziec, nie raczkuje, próbuje cos tam pełzać ale mało jej wychodzi za to cwaniara juz niezła - na podłodze zawsze leży na kocu wiec jak chce którąś zabawke to łapie za koc i sobie przyciąga
gorzej jak zabawka poza kocem na dywaniejaki fajny wózek macie też taki chcę
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość