u nas też katar u Damiana, ależ jestem zła na moją mamę. wzięła go na ogród iwrócił cały mokry wczoraj... i są efekty
a ja ze zmęczenia łapię doły i nie jest fajnie chcę spać!!
u mnie to nic nie pomogło,nawet męża molestowałam i nic a nic nie chciało ruszyćJuż coraz wiecej osób zauważa, że nieco obniżył mi się brzuszek Jutro będe myła okna, a potem może sie skuszę na chodzenie po schodach. Kto wie - moze cos z tego wyjdzie
i dziecko musi odpowiednio ssać.Mój Filipek źle ssał na początku i mi strasznie poranił brodawki,jejku jak to bolało,a trzeba było karmic.Wiem, że grunt to prawdłowe przystawienie do piersi
ja mam cenę na opakowaniu 33zł z groszami i tyle niestety właśnie za nią płaciłam. Za wit. D płaciłam niecałe 20złtibby, ale ja płaciłam za wit. K i D 45zł więc witamina K jest taka droga???
u nas sytuacja wygląda podobnie jak u ciebie Od czasu do czasu mój M. się obudzi, ale to rzadko. Wstanie, podgrzeje mleczko - bo dajemy sztuczne i kładzie się spać dalej. Nie karzę mu wstawać w nocy, kiedy wiem, że następnego dnia idzie na rano do pracy lub kiedy wiem, że dopiero co przyszedł z popołudniówki - bo te zmiany kończy o 23:30 i po 24 jest w domu. Dzielimy się tak, że ja wstaję przeważnie w nocy, a M. jak idzie na popołudnie to od rana bierze małego z pokoju - bo Tobi śpi z nami - i idzie sobie na jakiś meczyk w salonie i tam zajmuje się synkiem przyuczając go zasad piłki nożnej. A ja sobie dosypiam wtedy w łóżeczku. W weekend małego też na noc czy dwie bierze do siebie moja mama, u której mieszkamy, bo chce się w pełni nacieszyć wnukiem i jakoś nas odciążyć i pomóc. Nie powiem, bo miło jest przespać całą nocczy wasi mężowie wstają w nocy do maluszków?? Czy wogóle budzą się jak karmicie ??
trzymam kciuki, żebyście karmiły wszystkie. ja się nastawiłam, że będę karmić, a niestety nie wyszłotibby, będziemy musiały kupić, pod warunkiem, że będziemy karmiły
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość