ja dzis strasznie nerwowa jestem
Lena w nocy marudzila,bleczla. w dzien to samo. butli nie che-ryk. na rekach ryk, w lozeczku ryk
w koncu maz ja na spacer wzial to sie ponoc uspokoila.ja zostalam w domu
juz myslalam ze zaraz jej cos zrobie
wiem ze to tylko dziecko. ale jak tak mi daje popalic to szalu dostaje