Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[Gie]

Błenas Laseczki :)


Co u Was dobrego??

U nas jakos leci, chociaz posiew moczu Su wykazał bakterie - pałeczki ropy błękitnej W ubiegly czwartek oddalam jeszcze raz mocz do badania, zeby potwierdzic... Mam nadzieje, ze jednak okaze sie, ze nie ma tej bakterii, a przy pierwszym posiewie wyszla, bo mala nie byla zdezynfekowana, no zobaczymy...

Co do smoka - ja bylam zeszly tydzien na zwolnieniu lekarskim, bo tesciowa wyjechala na wycieczke i nie mialam z kim malej zostawic, wiec uparlam sie, ze oducze ja "mimi." No i udalo sie, bylo ciezko, ale jakos poszlo... teraz zasypiamy bez smoka, klade mala do lozeczka, sama siadam na swoim lozku i czytam jej bajki... Fakt, nieraz trwa to 30-40 min zanim usnie, ale smoka nie ssie, nie ma placzu, scen, noszenia na rekach, etc. Jestem dumna z nas obu :D

Z nocnikiem idzie powolutku, na razie jej nie przymuszam, nieraz sama zawola... z tego co wiem, jesli dziecko nie bedzie jeszcze gotowe do nauki, a bedzie sie chcialo to przyspieszyc, to mozna je tylko zniechecic i i tak wydluzy sie to jeszcze bardziej w czasie, wiec nie naciskam... 16-ego wyjezdzam z Su (i moze pojedzie z nami jeszcze moja siostra i Kaliszanka) na wakacje, mamy zarezerwowany domek do konca m-ca, ale pojade na 1,5 tygodnia, a potem sie wymienie z Panem i On zostanie z mala, a ja wroce do domu i bede balowac caly tydzien - juz postanowilam :D (o ile wytrzymam bez Su tyle czasu, zobaczymy)

Z Panem sie dogaduje, nie mieszka juz z nami, ale powoli oswaja sie z sytuacja, chociaz nie moze sie pogodzic z moim odejsciem. Spotykamy sie czesto, przyjezdza do malej, bierze ja czasami na noc do swojej mamy i jakos leci... jak juz wykupimy mieszkanie na wlasnosc, to bede chciala zaczac ogarniac papiery rozwodowe... nie chce mi sie za to brac...

no i tak to...

tesknie za Wami, ale teraz duzo na mojej glowie, poza tym - nieraz pozyczam panu kompa, wiec poza praca nie mam dostepu...

caluje goraco...

najnowsze foty Su na N-K :)

[ Dodano: 2010-07-06, 10:52 ]
aaaaa, nie pamietam czy sie chwalilam, ze moja siostra jest w ciazy...??

[#ania#]

Gie, co to za bakterie, bo tak na oko wygląda poważnie, mam nadzieje, ze to się jednak nie potwierdzi, chociaż myśląc logicznie, jeśli wykazało raz to pewnie wykarze i drugi..

My ze smokiem puki co osiągneliśmy tyle, że dostaje go tylko do zasypiania, to i tak duży sukces, bo do tej pory ćlumkał go cały czas.. ale i tak za jakiś miesiąc stocze ostatni bój o smoka i mam nadzieje, ze wygram, chociaż Jasiek to twardy zawodnik jesli o smoka chodzi

A jak Zuzia zniosła Wasze rozstanie, przyzwyczaiła się już do nowej sytuacji??

Gratulacje dla Siostry

Kupilam wczoraj spacerówke ja chciałam 3 kołowego xlandera (oczywiście uzywanego, ale w dobrym stanie, bo nowy to w tej chwili za duży wydatek jak na naszą kieszeń, ale mój mąż stwierdził, że wygląda jak wózek inwalidzki, nie wiem z kąd mu to skojarzenie przyszło na myśl.. i po wielkich dyskusjach staneło na tym, ze kupiliśmy taka http://www.allegro.pl/item1095406637_sl ... zegap.html wygląda przyzwoicie i ma wszystko czego chcialam, oprócz pompowanych kół..ale za 2 m-ce będe miała pięky chodnik pod domem i ulice asfaltową, więc nie ma aż takiej tragedii, przemęcze się..

Masz jakieś nowe zdjęcia Zuzi, bo pewnie się zmieniła,wyrosła

[Gie]

ANIU - Su jest przyzwyczajona do nieobecnosci Pana, bo on pracuje na zmiany, wiec mala najczesciej byla tylko z jednym z nas, albo z Babcia... Nie ma tragedii, zdaza sie, ze Zuzia zawola "tata", nieraz nawet przez sen, ale generalnie jest ok... Poza tym - w miare mozliwosci widzi sie z Tata codziennie, a jak nie, to co drugi dzien...

Co do tej bakterii - sama dokladnie nie wiem, w necie jest troche informacji, ale ja ich nie ogarniam... poczekam na drugi wynik posiewu i przemagluje pani doktor...

[#ania#]

Gie, Jaka Gwiazda Wam wyrosła Śliczna dziewczynka

No tak, pewnie nadal myśl, ze tatus idzie do pracy, już Ci kiedys pisałam, ze podziwiam ie za odwage, ja bym się chyba nie zdecydowała na taki krok, chociaż z drugiej strony jeśli macie być razem, ciągle się o coś kłucić i Mała ma tego słuchac, to lepiej sie rozstac i zostac przyjaciółmi, o ile się oczywiście da, bo lepiej mieć dwoje szczęśliwych rodziców "osobno" niż razem ale wiecznie z fochem o coś..

Kurcze nieciekawie piszą o tej bakterii, obniża odporonośc i ciężko ją"usunąć" z organizmu, bo jest odporna na większość antybiotyków, najcześciej ludzie zarażają się w szpitalach.. Mam nadzieje, że to się jednak nie potwierdzi, bo szkoda Małej, nacierpialaby się przy leczeniu, trzymam kciuki

A jak Toje studia, już po sesji??

[yoanna]

Czesc dziewczyny

Gie nareszcie napisalas! :) Oby sie nie potwierdzilo z ta bakteria - ja rowniez podziwiam za odwage.

Shoo a Ty gdzie zniknelas? Baardzo dlugo Cie nie bylo, ale z tego co kojarze mialas leciec do Polski? Przepraszam jezeli sie myle, ale ostatnio mam tyle na glowie ze musze myslec dlugo zanim skojarze co jak i gdzie ;)

Aniu, fajny wozek - ja mam piankowe kola i do tego male, a i w zimie i po lecie i pod gore u nas gdzie wrtepy i trawa daje sie wyjechac :) fakt, ze wozek wazy tylko 5kg i to jest komfort, bo jak cos to zawsze moge podniesc ;)

Ja jeszcze jestem w pracy. Wlasciwie to niebardzo wiem co zrobic, bo to co mialam zrobic zrobilam a teraz siedze i czekam az bede mogla wyjsc jeszcze 20 minut - jakby sie uparl to moglabym wyjsc bo bylam dzisiaj wczesniej 20 minut, ale kurde nie wzielam karty i musze wyjsc z kims

Poza tym nie wysypiam sie - mloda wstala dzisiaj o 6 rano,a ja poszlam spac o 2 ... do tego obudzil mnie alarm ktory wlacza sie codziennie, mam ochote udusic tego co tak kurzy samochodem w garazach!! nonono!! Wlacza nam sie alarm o nadmiernej ilosci spalin i piszczy takim harmonicznym dzwiekiem, ktory jest nie do zniesienia jak ktos zacznie o tym myslec :D

Kupilam dzis rowerek Ninie pokaze Wam jaki ;) Dokladnie taki sam ale nie na tej aukcji ;)

http://www.allegro.pl/item1092816549_tr ... a_o10.html

Mala jak widziala obrazek to sie smiala i cieszyla, wiec nie moge sie doczekac jej reakcji jak przysla nam go :D

BTW: mam nadzieje, ze nie sprawdzaja historii ;) ale z drugiej strony gdybym miala cos do robienia to przeciez zasuwalabym zeby czas szybciej mijal ;)

BTW 2: Lubie swoja nowa prace coraz bardziej

[#ania#]

yoanna, z rowerka bedziesz bardzo zadowolona, od zeeszłego roku mam bardzo podobny i sprawdza się rewelacyjnie, Jasiek Jeździł w nim odkąd skończył 8 m-cy i dtsbilnie siedział my mamy coś w tym stylu http://www.allegro.pl/item1123522378_be ... lecam.html

Mam nadzieje, ze kółka się sprawdzą, wczoraj rozmwiałam z kobietą, która je sprzedaje, dzwoniła żeby powiedzieć, ze mają tylko pomarańczowy kolor (swoją droga szkoda, ze dopiero koło 14, bo rano zdążyłam już dokupić parasolke i torbe do wózka taką pod kolor zieloną "żarówkową", co prawda napisałam maila z prośbą o zmiane koloru ns pomarańczowy, ale maila zwrotnego dostała tylko z prośba o potwierdzenie rodzaju przesyłki, mam nadzieje że pryślą mi taki kolor jak chce.. No i głupia zapomniałam zapytac się jak się składa i teraz siedze i się zastanawiam, czy on się w ogóle składa, bo nic nie jest napisane w aukcji i nie ma zdjęcia..

Z tego co pamiętam, to Shoo chyba jest w Polsce, ale nie dam sobie głowy uciąć Pewnie cieszy się rodzinką i nie ma czasu na siedzenie przy kompie

Od godziny walcze z alergią, obudziłam się kichająca i z zatkanym nosem, mam juz dość lata, chce zeby te wszystkie pyłki opadły i żeby można było normalnie funkcjonować, teraz próbuje odetkać jakoś nos, żeby można było się położyć spać, ale nie wiem, czy uda się mi powstrzymać kichanie jakoś..

Fajnie, ze układa Ci sie w pacy, jak widać strach ma wielkie oczy

My wczoraj nispaliśmy ze 2 godziny w nocy jak nie lepiej, mały chyba miał koszmary i bal się spać sam w swoim pokoju, więc w desperacji ogladaliśmy nawet klub myszki miki i zgaduj z Jessem na DVD, bo nie mogłam go uspokoić.. Dzisiaj śpi jak aniołek, nawet pozycji nie zmienił odkąd usnął, za to matka się męczy

Nic zmykam troche pospać, może się jakoś da

[Jagna30]

Czesc dziewczyny!

SZKRAB,GIE-w końcu jakies wieści od Was.

SZkoda mi Zuzi,oby było wszystko ok,trzymam kciuki;P

co do spacerówki,ja mam taka http://www.allegro.pl/item1095644574_ul ... azynu.html

nie zagladam do Was zbyt czesto,bo pracuje po 13-14 godzin dziennie,z małymi przerwami naszczescie,dzisiaj np. mam wolne i w sobote
ale czuje sie potwornie,nogi mnie bola..w ogole wszysrtkie kosci
czuje sie jakby wyssano ze mnie energie...

no nic znikam,bo musze ogarnac mieszkanko,na zakupy itd.

sorry,ze tak pobieznie Wam odpisuje...ale same wiecie;)

paaaaaaaa

[margarita83]

witam
Jagna30, sorki że jeszcze zdjęc nie ma, ale zaginął nam mały aparat. Dziś znalazłam w garażu jutro cyknę młodej
Gie, miło cię widzie. trzymam za was obie mocno kciuki, silne babeczki jesteście więc doskonale sobie poradzicie czy to ze zdrowiem czy z życiem Jestem z wami myślami
Buziolki

co do wątku to masakra, zaraz przeskoczymy na dwulatki a tu nie będzie miał kto pisac...
my codziennie śmigamy na ogródek i Maja się kąpie w baseniku

[yoanna]

Magrarita, moze przez wakacje frekwencja nizsza? :) Ja tam mysle,ze watek nie upadnie ;) jak cos to co kilka dni bede wchodzic i pisac do siebie

Nina choruje ma temperature, gesty kata ktory splywa jej do gardla i przez to kaszle mokrymi glutami jakby sie miala nimi udusic

U nas byla tesciowa ze szwagierka i jej corka na weekend. Bardzo fajnie ze wpadly, przynajmniej nie siedzialysmy same z mloda w domu :)
Poza tym goraco okropnie, wiec dzis siedzimy w domu i odpoczywamy - nasze mieszkanie jest naprawde chlodne a dzis jest w nim 27 stopni

[margarita83]

yoanna no mam nadzieję, że jakoś wszystko sie unormuje tutaj
my też siedzimy w domu, rolety pospuszczane, okna pozamykane i wiatrak chodzi 24 godz/dobę (ciekawe ile za prąd przyjdzie ).
nawet nie ma jak iś do tego basenu na ogródek, jest masakra na dworze, u nas 37 stopni
miłego dnia
Jagna mam już foty Majkowe, wrzucę ...