Samanta, suuuuper, ze już wróciłyście!!!
Jeszcze raz wielkie gratulacje!!!
No i czekamy z niecierpliwością na zdjecia małej Laury
mmarta, fajną kołyseczkę ma Amy!!!
My chyba nic nie wymyslimy z tym spaniem - dzisiaj Mąż obniży w łóżeczku materac żeby był na równi z moim łóżkiem i żebym w ten sposób mogła obserwować małego przez szczebelki no i podłożymy pod materacyk poduszkę żeby główka była wyżej - nie ma wyjscia.
Dzisiaj się nieźle umordowałam w nocy bo Igorek się sporo najadł, nie odbił i wcale nie chciał spać. Jeszcze do tego dosyć często dostaje czkawki i jak jest najedzony to cyca nie złapie i kompletnie nie wiem jak mu pomóc. Dzisiaj to co juz nie robiłam żeby go ululać i nic - musialam obudzic Męża - u niego na rękach on jakoś szybko zawsze zasypia. Nie wiem dlaczego
karo napisała, że jeszcze są 2 w 1 , ale już jest blisko - są w szpitalu. Jak będzie po wszystkim da nam znać
&&&&&&&&&
slooowgirl, miłego odpoczynku!!!