Czytalam Was w ciagu dnia,zeby byc na biezaco i sprawdzalam jak tam nasza Kasi.k i dzidzia,zeby niczego nie przegapic,ale dopiero teraz znalazlam chwile zeby cos kliknac,zasmarkana tez jestem i czuje sie jak stary kapec..
ja tez mialam identyczne objawy 3 dni przed porodem,bol z tylu plecow i jak na @ i mnie strsznie czyscilo w piatek a w niedziele juz bylam na porodowce,wiec trzymam kciuki, bo juz naprawde blisko porodu i bedziecie tulic Wasze malenstwo :ico_buziaczki_big: Gosia widac Twoja tesciowa miala tez wesolo z Twoim Pawlem..
Tomus na fotce taki powazny mezczyzna z ksiazeczka 
,ze az wierzyc sie nie chce,ze mama mowi,ze rozrabiaka z niego..Ja mysle,ze on specjalnie czeka z gadulstwem i jak kiedys wystrzeli calym zdaniem jak tatus to bedziecie w niezlym szoku.. 
historia o pierogach niezla,usmialam sie na maksa Ela kuruj sie mamusko,bo wiosna idzie pelna para,no wlasnie przyznaj sie nam gdzie zlapalas wirusa,czyzby przy otwartym jak Kasiula sugerowala???
Lucy dobrze,ze juz masz te spotkanie paszportowe,bo to jeden klopot z glowy
slyszalam,ze maja ponoc otworzyc wiecej konsulatow czy miejsc gdzie bedzie mozna to zalatwiac(w wiekszych miastach),bo bylo wiele skarg,ale znajac nasze polskie realia to bedzie to za 100 lat.. 
Kasiulka czekamy na fotki Lenci z piaskownicy,wklejajta szybko..pewnie sie niezle rozerwalas na rolkach z dzieciakami,a co to za mlodziency w parku...
moze tak smigalas za nimi na rolkach,ze Cie teraz lydy bola..hihih a co z tym jajko-zwierzem?wyklulo sie juz cos???widac pingwinka???Martuchafrost chyba wesolo z Toba ma mezulek hhihih...ja to dopiero mam skleroze nawet nie bedac w ciazy..
Delfina mama juz przyjechala????opowiadaj co tam slychac i juz daj spokoj z pucowaniem i domestosem..
Jasnie Pani:)[/b] nawet sie nie obejrzysz a mezulek bedzie spowrotem,trzymaj sie cieplutko!!!
Dziewczyny Bablu jutro jedzie na interview,ma w czwartek rano,ale wtedy nie dojedzie,wiec spi w hotelu i zostajemy same z Vinee,wiec zapraszamy na party
trzymajcie kciuki...w domu wszedzie papierzyska leza a Vinee tylko czeka ,zeby cos wykombinowac z nimi..
A zapomnialam napisac,ze dzis byla u nas health visitor(tym razem odwiedzila nas w domu nie musialam przynajmniej isc do przychodni) co jakis czas sie umawia na spotkania,zobaczyc co u nas,nastepny raz za 4 miesiace),w sumie to nasza dobra znajoma,posiedziala troche,Vinee bawila sie z nia w chowanego pod stolem i jej przynosila zabawki..
Zapomniala przyniesc wagi i miarki ,zeby zmierzyc Vinee ,ale i tak ide w czwartek na szczepienie na baby clinic wiec sie dowiem.To tyle na dzisiaj newsow...Caluski i milych snow..a jeszcze moze wpadne zobaczyc czy kasi.k sie rozdwaja!!!
hihi moze spadek cisnienia....???? ja niby ok, ale ten tydzien czuje, ze bedzie ciezki.... dopiero wtorek, a wydaje sie,ze juz czwartek.. masakra..... chyba juz zyje swietami i holiday'em hihi i dlatego tak mi sie nie chce i co chwila spogladam na zegarek... dlaczego czas w pracy nie leci tak szybko jak w domu???? hihi
a potem ide spac bo jestem znow po nocce 
juz 3 noc z rzedu a ja z nim 
, a za zaproszenie na obiadki bardzo dziekuje, ale chyba teraz mam troszeczke za daleko.... Poki co bede sie stolowala u mamy, na szczescie mam blisko.
