Witam tradycyjnie z pracy
Dzis Zosia budziła się w nocy dwa razy i trochę zaspałam, ale na szczęście w okresie wakacyjnym nie ma korkow i spokojnie zdażyłam na czas do pracy
W końcu zrobiło się chłodniej i da się żyć. Weekend oczywiście przesiedzieliśmy w domu, bo tym razem padało i na spacer udało nam się wyjść wczoraj wieczorkiem i tylko na jakieś 10 minut, bo tylko tyle nie było deszczu
Myślę, że dzis nadrobimy.
Sabcia ja Ciebie nie chcę straszyć, ale synek mojego kolegi z pracy zaczął chodzić w wieku 8 miesiecy
wiec kto wie czy Niki niedługo nie będzie biegać
wiolaw nie wiem co się dzieje, ale na pewno się poukłada, trzymam mocno kciuki.
kilolek cieżka sytuacja u Was, ale na pewno idzie ku dobremu, a babcia musi zaakceptować Wasze metody i się dostosować, ja z moją mamą też mam co chwilę przeprawy, ale w końcu zobaczyła, że jak ona pozwala Zosi na coś na co my jej nie pozwalamy, to Zośka zaczyna nerwowo reagować, a przecież ma dopiero 9 miesięcy. Choc pediatra ostatnio powiedziała, że Zośka to bardzo inteligentna dziewczynka i ma swoje sposoby na wymuszenie czegoś od babci i wie co zrobic żeby babcia uległa. Powiedziałam o tym mamie i widzę, że dociera to do niej, ale bardzo powoli, jednak jest to już jakis krok do przodu. Mam tylko nadzieję że tak jest również wtedy, gdy my jesteśmy w pracy
Dzieci się wybawiły, a w aucie potem spały.
no to sobie dzieciaczki poszalały, super
ja ide z mężem na wieczorny spacerek
ja muszę wykorzystać obecność mojej mamy i też pójść na randkę z moim P
no nic, zabieram się za robótkę, ale będę regularnie zagladać i pisać
[ Dodano: 2010-07-19, 09:28 ]
no dzisiaj to widzę cisza totalna