to też zależy,czy taki mężczyzna wyjeżdża samotnie,czy z rodziną
Bo jeśli z rodziną,to siłą rzeczy nie bardzo ma możliwość na szalenstwa,jeśli żona oczywiście jest czujna
Natomiast jeśli wyjeżdża sam- to przypuszczam,że wielu wykorzystuje chwilową 'wolność" i szaleje...i nie chodzi tu tylko o flirty,ale nawet alkohol,szaleństwa,imprezy
Tak jak kathrin pisze- kobiety bardziej myślą o rodzinie,dzieciach
Choć wiadomo,że w obu przypadkach zdarzają sie wyjątki,nie można uogólniać