Dzieciaczki z wrzesnia i pazdziernika 2008 !!!!!

[mmarta81]

sarenka, no to juz teraz zycze udanego urlopu
hehehe chcialabym sobie wmawiac ze musze schudnac niestety 20 kilo musze sie pozbyc zeby jak czlowiek wygladac
wiesz ja nie jem bialka teraz bo mala niby ma na to nadwrazliwosc
narazie diaty jako takiej nie robie bo naraze waga mi spada caly zcas powoli jakies kilo na 1,5 tygodnia oby tendencja spadkowa sie utrzymala

[sarenka]

licze na udany urlop,,dziekuje:-)
oj to niefajnie ze bialka nie mozesz ,,ja jestem bialkozerna hehe,,napewno waga szybciutko ci zleci,,zwlaszcza ze Amy wyciaga wszystko w pokarmie mi to pomagalo!!!!po czasie to juz nawet za chuda bylam ale szkoda mi bylo odstawiac dziecko od piersi,,,wazniejsze byly moje skarby,,,

[miszka]

Strasznie dziekuje kochane,za odpowiedzi Baaardzo mnie uspokoilyscie No to wiecej serkow,bede kupowala.A na kakao nie wpadlam,musze zaraz kupic,mysle ze tez zadziala!
sarenka udanego urlopu!!!

[ Dodano: 2010-07-28, 09:57 ]
pati biedniutki Erisek,wiesz moja Natalia ledwo otworzyla dzis oczka zwymiotowala czyms zoltym i miala stan podgoraczkowy,tez jakiegos wirusa zlapala

[mmarta81]

co tu taka cisza
my wczoraj pierwsze szczepienie zaliczylysmy wszystko ok lekka goraczka byla ale nic wiecej
juz sie niedzieli nie moge doczekac kiedy siora przyleci
jutro Marcin jedzie na ryby i wraca w niedziele wiec sama 2dni i noc z dziewczynkami zobaczymy jak bedzie
miszka, u nas sa do kupienia takie serki mieciutkie rurki Iga je bardzo lubi albo takie powycinane ksztalty kaczuszki i miski

[miszka]

u nas sa do kupienia takie serki mieciutkie rurki Iga je bardzo lubi albo takie powycinane ksztalty kaczuszki i miski

A moglabys sprawdzic,jak to sie nazywa?Bo ten maly gamon jogurty wylacznie jagodowe Cos bym jej urozmaicila
Mnie nie bylo bo przedwczoraj zaliczylysmy jakies zatrucie,wymioty,biegunka caly dzien i ponad 39 stopni goraczki.Pobieglam do doktora,ale wszystko czyste,mowi,ze albo wirus,albo zatrucie.No i chyba jednak cos zjadla bo nastepnego dnia jak reka odjal,wszystko minelo,Natalia jak nowo narodzona.Wirus to tak minimum 3 dni.Nie mam pojecia co ona zjadla No ale najwazniejsze,ze juz ok.
marta Na dlugo siostra przylatuje?Cieszysz sie co? Ja mam superowo bo moja siostra mieszka w tym samym budynku Ale mysli o powrocie do Polski za jakies 5 lat,ja juz sobie tego nie wyobrazam Mysle ,ze nie wroci,a jak wroci to na krotko

[mmarta81]

Iga najbardziej lubi cheestrings :)http://popsop.ru/wp-content/uploads/jkr ... ighres.jpg
sa jeszcze inne
a zwierzatka z serka sa w sainsburym firmy sainsbury :)
dobrze z eNatali juz ok
wiesz tez mysle ze siora Twoja szybko wroci jak pojedzie do PL
moja siostra tylko na 11 dni niestety no ale lepsze to niz nic
lece bo maly ssak glodny

[yoanna]

Dzien dobry :)

Dziewczyny dobrze ze sa samoloty i droga krotsza niz ja mam z Krakowa do rodzicow czasem :)

Ja dzisiaj do pracy dopiero na 16.30 wiec mam chwile dla siebie wreszcie - u mnie jakies kryzysowe dni zwiazane z niedzialaniem wszystkich sprzetow elektronicznych - odlaczyli mi telefon, telewizje (a wszystko poplacone nie wiem o co chodzi :O) a do tego chcialam zaplacic w sklepie za dwie pary spodni i buty i mi karty nie przeszly!!! Jedna dalej mi odrzuca, mimo ze mam tam kase :[ musze zaraz zadzwonic do banku bo mnie trafia

Na domiar zlego wczoraj idac do pracy jakas babcia poprosila mnie zebym jej pomogla przejsc przez ulice - mialam 5 minut zeby dojsc do pracy ale mowie, ze ok. A ta ze bedzie sie modlic jak dojdzie do domu i ze po drugiej stronie ulicy poprosi kogos innego - wiec juz jej mowie ze ja odprowadze (biedna babcia nie ma tu nikogo, dziesi w USA ale ona nie chce do nich leciec bo tu umarl jej maz i ona chce byc tu pochowana .... ) no i szlysmy 40 minut, ja po drodze musialam pozyczyc od jakiejs pani telefon zeby napisac smsa ze sie spoznie do pracy, bo ten moj pieprzony nie dzialal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wRrrrrrrrrr
A dzis juz na spokojnie, zabieram sie za sprzatanie, telefon znowu dziala, ttelewizor dalej nie, karta dalej nie (mimo ze chcialam tylko za zakupy w sklepie 20zl zaplacic no nic ide i dzwonie :)

A jutro na weekend do rodzicow przy okazji grilla ze znajomymi z liceum zalicze mam nadzieje

Milego dnia! :)

[adia26]

Hej hej :)
Yoanna no normalnie złośliwość rzeczy martwych masakra, a ta babcia no nie mogę aż mi się śmiać chciało nie ze złośliwości tylko,że tyle rzeczy na raz ci się przytrafiło
mmarta81, Super,że siora do ciebie przyjeżdża ja za swoją też tęsknie mimo ,że ciągle były między nami spięcia jak mieszkałyśmy razem
U mnie nic takiego w czwartek idę do pracy tak na jeden dzień na razie a później to już na stałe mam nadzieję
Kacper dziś miał dzień pełen wypadków najpierw wywalił się na tą płytę kamienną koło kominka więc ryk, potem gdy czekałam w kolejce w urzędzie to mały próbował sobie zdjąć kurtkę i zawiną sobie rączki z tyłu stracił równowagę i gleba na twarz bylo troszkę krwi i ryk ,a później w domu wlazł nogą w jakię plastykowe pudełko i ją sobie obtarł...
Zauważyłam ,że on ma takie nieszczęśliwe dni gdzie dzieje się wszystko ,albo takie dni ,że nie dzieje sie nic

[wiola85]

Witam was:)

adia26, a bo to tak jest, albo ciagle cos sie przytrafia dzieciaczkom albo spokoj
Jak to mowie nieszczescia chodzia parami, a szczescia stadami

yoanna, rzeczywiscie nie mogłas narzekac na brak wrazen, ale przynajmiej z babuszka miałas dobry uczynek
Ja to tak mam ze jak komus pomoge a zwłaszcza zupełnie obcej osobie to mam taka ogromna satysfakcje i jestem z siebie dumna, nie wiem jakos tak mi lepiej na sercu

mmarta81, zycze udanego spedzania czasu z siostra to teraz same kobietki w domu rzadza fajnie wam

miszka, zycze zdrowka dla Natali, to na pewno po jedzeniu było bo tak jak mowisz, wirus to dluzej by trwał i naszczescie jest juz dobrze

A my dzis czekamy na przyjazd tesciow byli na urlopie cały tydzien, oj tak fajnie było bez nich a teraz znowu sie zacznie i Filip był duzo grzeczniejszy tylko przy rodzicach, dziadki go rozpuszczaja i na wszystko pozwalaja, no ale taki ich urok sama pewnie tez taka bede

[Pati85]

Witajcie

sorki, ze nie zagladam tak czesto, ale nie mam jak, musze ogarnac wszystko przed wyjazdem do Polski, zakupy, pranie, prasowanie, nie ma konca.....

U nas wszystko ok, maly gada jak najety, troche powtarza po nas, a tak to po swojemu nawija jak stary.
Bardziej sie slucha, choc czasami robi na przekor, na nocnik siada, ale jeszcze ani razu nie zrobil, juz mam dosc tych pieluch.
W piatek jedziemy do Polski na poltora tygodnia, w tym mamy weselicho musze jakas sukienke sobie kupic i zrobic sie na bostwo

Jak bede miala wiecej czasu to zajrze, buziaki